Karthikeyan liczy na start w GP Indii
Hindus traktuje piątkowe treningi jako przygotowanie fizyczne do wyścigu
13.10.1112:16
1040wyświetlenia

Narain Karthikeyan wierzy, że przejazdy treningowe w HRT pomogą mu utrzymać formę i wróci do Formuły 1 podczas GP Indii. Po tym, jak zastąpił go Daniel Ricciardo od GP Wielkiej Brytanii, Karthikeyan typowany jest na jednorazowy powrót do kokpitu F1 podczas swojego domowego wyścigu na torze w Delhi.
Biorąc pod uwagę wysokie temperatury, których spodziewają się wszyscy w Indiach, Karthikeyan uważa, że największym plusem udziału w piątkowych treningach dla HRT jest utrzymywanie dobrej formy fizycznej.
Naprawdę poczułem to na Suzuce- stwierdził Hindus w Korei odnośnie swojego przejazdu w treningu.
Singapur to tor stop&go, więc było tam łatwo. Jednak na Suzuce jest dużo szybkich zakrętów i mocniej to odczuwasz.
Widzieliście moje czasy sektorów w porównaniu do Ricciardo, były dobre. Pierwszy sektor był szybszy, jednak czujesz szyję i niższe partie ciała. Nieważne, jak długo trenujesz na siłowni, ponieważ wiele czasu temu poświęciłem, jednakże gdy wchodzisz do bolidu, zawsze czujesz zaskoczenie. Wydawało mi się, że byłem poza nim przez długi czas. Tak więc jest to bardzo ważne. Indie to nie Suzuka, ale ciągle bardzo to pomaga. Szybkość nie znika tak po prostu. Chodzi tylko o fizyczny aspekt jazdy bolidem F1. Nie możesz po prostu do niego wskoczyć i być szybkim. Możesz być na jednym kółku, ale 20 okrążeń to zupełnie inna sprawa.
Podczas gdy w Delhi temperatury sięgają ponad 30 stopni, Karthikeyan uważa, że ważnym będzie przejechanie jak największej ilości okrążeń w Korei.
Staram się po prostu wykonać wiele okrążeń, głównie dla fizycznych aspektów. Nie mogę już trenować ciężej, więc powinno być dobrze. W Delhi jest zaskakująco ciepło, przedwczoraj było 37 stopni, także jest tam niesamowicie gorąco.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE