Tegoroczne GP Włoch na Monzy nie jest zagrożone
Na jaw wyszła afera dotycząca fatalnego stanu nawierzchni toru w zakręcie Parabolica.
05.07.1210:24
1523wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Włoch poinformowali Berniego Ecclestone'a, że proces przygotowań do wrześniowej rundy mistrzostw świata Formuły 1 przebiega zgodnie z planem.
W ubiegłym miesiącu wyszło na jaw, że lokalne władze badają stan mediolańskiego obiektu po problemach, do jakich dochodziło podczas majowego weekendu World Superbikes. La Gazetta dello Sport poinformowała, że prokuratorzy podejrzewają, iż organizatorzy zdawali sobie sprawę z faktu, że jakość nawierzchni toru pozostawia wiele do życzenia.
Ta sama gazeta donosi, że wskutek skandalu odwołani kluczowych członków zarządu toru, w tym jego dyrektora, Enrico Ferrari. Taśmy z nagraniami rozmów wykazały podobno, że szefostwo toru celowo ignorowało zagrożenie, jakie generowała słaba jakościowo nawierzchnia w zakręcie Parabolica.
Zarząd był świadom problemów z asfaltem, jednak utrzymywał to w tajemnicy przed kierowcami, zespołami i oficjelami wyścigów. Do końca lipca będziemy poprawiać poziom bezpieczeństwa asfaltu w Parabolice. Rozmawiałem już najbliższymi współpracownikami Berniego Ecclestone'a uspakajając ich, że organizacja wrześniowego Grand Prix Włoch na pewno nie jest zagrożona- tłumaczył przedstawiciel operatora toru, Paolo Guaitamacchi.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE