Horner: Odpadnięcie Alonso bardzo nam pomogło
Austriacki zespół z nadzieją podchodzi do walki o trzeci z rzędu tytuł.
04.09.1211:43
2838wyświetlenia

Szef zespołu Red Bull, Christian Horner, twierdzi, że nadzieje na tytuł w klasyfikacji kierowców zostały rozbudzone po nieukończeniu GP Belgii przez Fernando Alonso.
Przed wyścigiem na Spa-Francorchamps, Hiszpan miał 40 punktów przewagi nad Markiem Webberem, oraz dodatkowe dwa nad Sebastianem Vettelem. Jednak kolizja z udziałem Alonso, pomogła Vettelowi w zdobyciu drugiego miejsca i zmniejszeniu straty do 24 punktów. Do rozegrania pozostało jeszcze osiem wyścigów, w których można zdobyć 200 punktów.
Szef zespołu Red Bull Christian Horner uważa, że taki obrót sytuacji daje szanse na wygranie trzeciego z rzędu tytułu w klasyfikacji kierowców.
Już wielokrotnie mówiłem, że mistrzostwa mają tendencję do wyrównywania się. Fernando miał fenomenalną serię, ale w pewnym momencie musiała się ona skończyć. To było dla niego niefortunne. Widok Lotusa przelatującego bardzo blisko jego głowy był paskudny, ale na szczęście nikomu nic się nie stało i to jest właśnie najważniejsze. Gdy okazało się, że z kierowcami wszystko jest w porządku, musieliśmy wykorzystać fakt, że dwóch naszych rywali odpadło.
W najbliższy weekend Red Bull powróci na Monzę, miejsce gdzie odniósł jedno z najbardziej dominujących zwycięstw w zeszłym roku. Mimo to, Horner uważa, że forma sprzed dwunastu miesięcy jest nieistotna.
Myślę, że sposób w jaki potoczył się obecny sezon sprawia, że zeszłoroczne wyniki są bez znaczenia. Pojedziemy na Monzę z nadzieją na bycie konkurencyjnymi. To był jeden z naszych najlepszych wyścigów. Tor jest to fantastyczny i stawia zupełnie inne wyzwanie. Mam nadzieję, że uda się uzyskać dobry rezultat.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE