Alonso: Vettel nie jest najlepszym kierowcą w stawce F1

Hiszpan uważa za takiego Lewisa Hamiltona.
03.09.1419:23
Nataniel Piórkowski
3310wyświetlenia

Fernando Alonso przyznał, iż jego zdaniem Sebastian Vettel nie jest obecnie najlepszym kierowcą Formuły 1.

Czterokrotny mistrz świata, który w tym sezonie mierzy się z dużymi problemami z konstrukcją RB10, mocno odstaje tempem od swego mniej doświadczonego kolegi z Red Bulla - Daniela Ricciardo, któremu udało się już trzykrotnie pokrzyżować szyki kierowcom Mercedesa.

Podczas gdy Australijczyk ma na swoim koncie w sumie sześć wizyt na podium, Vettel ukończył w czołowej trójce tylko dwa wyścigi: w Malezji oraz Kanadzie.

Moim zdaniem najlepszym kierowcą jest Lewis Hamilton. Nie wiem jakie jest źródło tegorocznych problemów Vettela, ale nie zmieniłem mojego zdania o nim - nie jest najlepszy. Są inni, którzy muszą zmienić swoje opinie - powiedział Hiszpan na łamach włoskiej La Stampa.

KOMENTARZE

28
LH44fan
10.09.2014 11:10
[quote]to nie ma tego "naturalnego daru z niebios" (zupełnie jak Raikkonen).[/quote] Nie ma nic takiego jak daru z niebios...to po prostu ciężka praca. Jeśli chodzi ci o wrodzony talent, to każdy z czołowych kierowców F1 go ma, bo inaczej nie byli by tu. Mało się znasz, ale przymykam oko na ciebie, bo poznałem cie już z tej gorszej strony. :)
step07
04.09.2014 02:48
Tak, przegrał. Alonso zajął 3 miejsce w klasyfikacji generalnej sezonu 2007 a Hamilton 2. Tak więc przegrał.
mich909090
04.09.2014 02:47
Kto był wicemistrzem sezonu 2007?
MairJ23
04.09.2014 01:49
@step07 przegral ? chyba ogladalismy dwa inne sezony :)
step07
04.09.2014 12:37
Alonso wie co mówi - już raz przegrał z Hamiltonem rywalizację w jednym teamie :)
jpslotus72
04.09.2014 09:00
@LH44fan [quote="LH44fan"]A ja słyszałem, że Pan ma 50 lat, a tu takie teksty :)[/quote] Rozumiem, że "uśmieszkiem" odpowiedziałeś na mój "uśmieszek". Tylko nie rozumiem, co za "Pan" - żeby mi to było ostatni raz. :) Napisałem tylko to, co sam Vettel mógłby z uśmiechem odpowiedzieć na słowa Alonso. Bo to właśnie Hiszpan powiedział w tym roku, że nie zależy mu na "jakiejś formie uznania" - zamiast tego wolałby zdobyć kolejny tytuł...
gnt3c
04.09.2014 06:02
[quote="Kamikadze2000"]@exxxile - tak, szczególnie były równie dobrze przygotowane w drugiej połowie sezonu... ;)[/quote] - a skąd wiesz jak były przygotowane? Pracowałeś tam i przygotowywałeś je? to są wszystko domniemania, nawet jak któryś z kierowców to sugeruje, to może być również dobrze jego prywatny PRowy bełkot żeby chronić własny ogon.
zoolwik
04.09.2014 05:44
@L00Kass Webber byl najgorszym kierowca w stawce. Jako jedyny regularnie nie potrafil wystartowac z linii startu. RB nie zmienil go bo siedzial cicho jak baranek i przeszkadzal innym kierowcom w gonieniu vettela i to bylo jego zadanie. Aha i dostarczal czesci zapasowe do bolidu vettela. Wg mnie vettel osiagnal wszystko dzieki gigantycznemu szczesciu: np. nikt nigdy nie zepsul mu wyscigu, w przeciwienstwie do Alonso czy Kimiego czy nawet Hamiltona ktorzy przynajmniej raz konczyli na bandzie bo ktos ich wypchnal. (I tak pamietam Kubice w Australii i Webbera pozniej ale to zawsze byla glupota vettela).
marios76
04.09.2014 05:34
@mich909090 Patrz jednak na cyferki. Bajki z cyklu co by było gdyby... to dzieciom można czytać :) Gdyby nie Awaria i wypadek, to Alonso byłby czterokrotnym mistrzem świata, A Vettel dwu... albo aż, bo przy odrobinie szczęścia Webber też mógł nim zostać. Zaważyło po kilka punktów w jednym wyścigu w 3 różnych sezonach! Teaz to widać jakie to były tytuły. Ale cyfra jest i nikt tego nie wymaże:( @L00Kass Bardzo pokornym. Był nieco wolniejszy od Vettela, przeciętny w oczach wielu, a mógł być mistrzem świata... ;) Miał na pewno swoje zalety, nawet jako nr 2.
L00Kass
04.09.2014 01:50
Jakim kierowcą był zatem Webber? Taki pro team mógł od razu wrzucić za niego Buemi/Jaime. W RBR jakoś dziwnie jeden błyszczy, drugi dołuje. Przyczyny różne- awarie, gorsze części, strategie wyścigowe. Vettel jednak pokazuje, że umie jeździć. Najlepszego mamy, zatem Seb > Nico R.
MairJ23
03.09.2014 11:16
@LH44fan [quote]A ja słyszałem, że Pan ma 50 lat, a tu takie teksty :)[/quote] A liczyc umie ? Czy cos tu sie nie zgadza ? Bo nie rozumiem co mowisz.
Aeromis
03.09.2014 10:12
@LH44fan [quote] Co do tego kto jest najlepszy, to sprawa subiektywna, na pewno ktoś z trójki Lewis/Fernando/Kimi.[/quote]Sprawą sugestywną mogą być opinie, ale prawda jest tylko jedna. Czy ja ją znam? "Tak myślę", Najlepszy może być tylko jeden i uważam że jest to Alonso, bo Lewis popełnia zbyt wiele błędów, bo Vettel choć pojętny i mądry to nie ma tego "naturalnego daru z niebios" (zupełnie jak Raikkonen). Zawsze lubiłem gdy ten dla mnie największy talent pokrywał się z logiką podsumowującą niemal każde GP (dlatego lubiłem A. Sennę), ale to nigdy, przenigdy nie może być subiektywne. Opinie?... owszem warto porozmawiać, ale prawda w tym przypadku może być tylko jedna i sugestia nic tu wnieść nie może.
Kamikadze2000
03.09.2014 09:28
@exxxile - tak, szczególnie były równie dobrze przygotowane w drugiej połowie sezonu... ;) @Karol24 - otóż to... ;)
Karol24
03.09.2014 09:24
@dan193t Nabrali do siebie szacunku, gdy Vettel zaczął wygrywać i znaleźli wspólnego wroga.
mich909090
03.09.2014 09:00
@marios76 Nie wiem czy Button o tym wie (ilość punktów- może nie ma to dla niego znaczenia ze uzbierał jakieś 2 pkt więcej na przestrzeni 3 lat) ale napewno wie ze Lewis miał sporo awarii kiedy prowadził w wyscigach i był lata świetlne przed Buttonem (2012).
marios76
03.09.2014 08:54
@LH44fan Początek postu masz fajny... Ale proszę Cię- Kimi odstaje od Fernando bardziej niż Sebastian od Daniela... @exxxile Faktycznie... a przez trzy lata razem w Mc Larenie więcej punktów od Lewisa zdobył Jenson Button! :)
LH44fan
03.09.2014 08:50
[quote="jpslotus72"]Najlepszy czy nie najlepszy - ale i tak Vettel ma dwa razy tyle tytułów mistrzowskich co Alonso i cztery razy tyle co Hamilton... :)[/quote] A ja słyszałem, że Pan ma 50 lat, a tu takie teksty :)
marios76
03.09.2014 08:50
@jpslotus72 Wychodzi jednak, jak już pisałem... W tym bolidzie, połowę kierowców było by stać na tytuł mistrzowski. A pamiętasz bajkę jak Senna przyszedł do McLarena i był lepszy od dwukrotnego mistrza?;) Ale wtedy znał już smak zwycięstw i podium. To co pokazał Daniel, to po prostu ośmieszenie Sebastiana. Trzeba by nieźle w statystykach poszperać, by znaleźć taki przypadek, gdzie żółtodziób tak bije mistrza.Ten sezon pokazuje ile są warte mistrzostwa w Red Bullu...
LH44fan
03.09.2014 08:49
Święte słowa Fernando! Vettel nigdy nie był najlepszy w stawce, miał po prostu bolid, który był o niebo lepszy od konkurencji z ustawieniami idealnymi dla siebie, teraz tego nie ma i widzimy jak sobie poczyna. Co do tego kto jest najlepszy, to sprawa subiektywna, na pewno ktoś z trójki Lewis/Fernando/Kimi.
exxxile
03.09.2014 08:29
Hamilton jest jedynym kierowcą, który był w stanie rywalizować z Alonso w takim samym bolidzie, więc znając charakter Fernando nic dziwnego, że teraz chwali Lewisa.
jpslotus72
03.09.2014 07:52
Najlepszy czy nie najlepszy - ale i tak Vettel ma dwa razy tyle tytułów mistrzowskich co Alonso i cztery razy tyle co Hamilton... :)
rocque
03.09.2014 07:48
[quote]Nie wiem jakie jest źródło tegorocznych problemów Vettela, ale nie zmieniłem mojego zdania o nim – nie jest najlepszy. [/quote] No Ameryki to nie odkrył. Widocznie Lewisa chciał pochwalić i dopiec Vettelowi jednocześnie.
Kamikadze2000
03.09.2014 07:04
Przecież od dawna takie śpiewki szły... ;) Z pewnością wskazałby siebie, lecz jego skromność mu na to nie pozwala... ;)
MartiniRacing
03.09.2014 06:41
Zgodze sie z Alonso tylko w jednym że w tym roku nie jest najlepszy. Ale był najlepszy i będzie Vettel
dan193t
03.09.2014 06:25
Lewis od dawna podkreśla, że Alonso jest jego zdaniem najlepszy. po tym sezonie 2007 nabrali do siebie wielkiego szacunku o dziwo.
xdomino996
03.09.2014 05:55
To teraz Hamilton powie " Według mnie Fernando jest najlepszy", i tak sobie będą odbijać piłeczkę, od pewnego czasu lubią sobie nawzajem słodzić :)
mich909090
03.09.2014 05:48
Zgadzam się z Alonso w 100 % :)
Aeromis
03.09.2014 05:32
Zemsta jest słodka, szczególnie ta sprawiedliwa ;)