McLaren nadal zamknięty na współpracę Hondy z innymi teamami

Ron Dennis podkreśla, że musi jak najskuteczniej chronić interesy własnego zespołu.
13.05.1613:43
Nataniel Piórkowski
1456wyświetlenia


Ron Dennis podkreślił, że McLaren nie wyrazi zgody na ewentualne rozpoczęcie współpracy Hondy z konkurencyjnymi ekipami, aż do czasu zapewnienia sobie mistrzowskiej formy.

Według nowych przepisów każdy z producentów jednostek napędowych musi być przygotowany na współpracę z trzema zespołami, przy jednoczesnej gwarancji dostaw dla ekipy klienckiej, która nie dysponuje ważnym kontraktem i nie może w żaden sposób pozyskać partnera silnikowego.

Dennis, który jesienią ubiegłego roku stanowczo sprzeciwił się nawiązaniu przez Hondę współpracy z Red Bullem, zaznacza, że nadal pragnie stanowczo bronić interesów McLarena.

Jeśli chcesz zdobywać tytuły, wiele tytułów - a tego właśnie chcemy - musisz być bardzo mocno powiązany z producentem, iść z nim dosłownie ręka w rękę, dysponować pełnym priorytetem. Dopiero kiedy zaczniesz zbierać zyski płynące z twej konkurencyjności, do której przyczyniła się ta olbrzymia lojalność dwóch stron, kiedy zaczniesz uzyskiwać sukcesy na torze, możesz rozważać zapewnienie dostaw innym zespołom. Na pewno nie wcześniej - powiedział dyrektor wykonawczy firmy z Woking.

Owszem, McLaren pragnie być dobrym uczestnikiem mistrzostw, zawsze takim byliśmy, ale altruistyczne zachowania muszą ustąpić sprawiedliwej, pragmatycznej i rozsądnej praktyce biznesowej. Jeśli mam wyrażać się prosto: dojdźmy do poziomu, w którym będziemy mistrzami świata. Później pomyślimy o współpracy z innymi zespołami - dodał w rozmowie z magazynem F1 Racing.

KOMENTARZE

3
Aeromis
14.05.2016 12:09
Sergio Perez trafnie kiedyś określił McLarena. Chcą wygrywać wyścigi (nawet gdy nie mają na to szans), choćby tracili przez to wiele punktów. Tyle że po tak długim czasie "hańby" chyba czas zacząć budować jakieś morale wśród załogi a nie myśleć o wygrywaniu. Denis zachowuje się jakby bał się porównania z kimkolwiek innym. A gdzie dusza "fajtera"?
enstone
13.05.2016 04:47
A jakie to zespoły są w tej chwili konkurencją dla McLarena .....
pancio93
13.05.2016 02:25
Myślę, że takie nastawienie było by dobre jakieś 10 lat temu, kiedy były nieograniczone testy. Teraz kiedy ilość testów jest mocno ograniczona rozwój jednostek jest trudniejszy, a w każdym razie powolniejszy. Mając drugi zespół z silnikami Hondy Japończycy mieliby trochę łatwiej ze zbieraniem danych i rozwojem. A tak to muszą sie męczyć. Nie zdziwiłbym się jak McLaren w końcu zacznie porządnie doganiać czołówkę, to akurat pewnie zmienią przepisy silnikowe i zostaną z niczym :p