Vasseur: Chciałem uniknąć dalszych różnic zdań wewnątrz zespołu

Francuz zdradził, że nie martwi się swoją przyszłością w sportach motorowych.
11.01.1715:45
Nataniel Piórkowski
999wyświetlenia


Frederic Vasseur przyznał, że powodem jego decyzji o ustąpieniu z funkcji szefa Renault Sport Formula One Team były różnice opinii w kontaktach z kadrą zarządzającą zespołem.

W środę Renault poinformowało o rozwiązaniu umowy z Vasseurem za porozumieniem stron. W oświadczeniu dodano, że obecnie odpowiedzialność za pracę ekipy spoczywa na barkach prezesa Renault Sport - Jerome'a Stolla oraz dyrektora zarządzającego - Cyrila Abiteboula.

W wywiadzie udzielonym portalowi motorsport.com, Vasseur podkreślił, że jego decyzja o odejściu z Renault ma związek z określaniem kierunków dalszego rozwoju zespołu: Powodem mojej decyzji jest to, że pośród kadry zarządzającej występowało zbyt wiele różnych wizji. Na tym etapie decyzja o odejściu miała dla mnie sens. Dla teamu Renault również. Jeśli chcesz odnosić sukcesy w F1, potrzebujesz jednego lidera i jednego kierunku. Jeśli masz dwie wizje, to zespół pracuje wolniej.

Francuz dodał, że decyzję o odejściu z zespołu podjął w ostatnim tygodniu. Zaraz po Abu Zabi, wraz z końcem sezonu, odbyliśmy spotkanie w trakcie którego staraliśmy się określić najlepszy kompromis i najlepszą organizację na sezon 2017. Wziąłem tydzień lub dwa wolnego i podjąłem moją decyzję w pierwszym tygodniu stycznia. Czuję, że moje odejście teraz ma dużo większy sens.

Vasseur zaznaczył, że nie podjął jeszcze decyzji związanej ze swoją przyszłością. Nie martwię się przesadnie swoją przyszłością. Teraz spędzę tydzień poza pracą, z moją rodziną. Później zobaczymy. Przede mną rozmowy na temat innych projektów, ale to nie czas, by o tym myśleć. Chcę zakończyć w odpowiedni sposób moją współpracę z zespołem Renault w F1, a dopiero później myśleć o przyszłości. Mam na głowie wystarczająco dużo rzeczy, by być bardziej niż zapracowanym, więc nie będzie problemu.

Zapytany o to, czy uważa, że w przyszłości już nigdy nie pojawi się w Formule 1, Vasseur odparł: Jeśli mam być szczery, to było to dla mnie dobre doświadczenie. Wiele się przez ten czas nauczyłem. Czy pojawi się kolejny projekt, z którym będę mógł powrócić? Nie wiem, zobaczymy. Jestem jednak wielkim pasjonatem wyścigów, a wyścigi nie kończą się na Formule 1.