Kierowcy Toro Rosso obawiają się o tempo rozwoju bolidu

Sainz przyznaje, że STR zaczyna notować coraz większe straty względem Renault i McLarena.
31.08.1709:26
Nataniel Piórkowski
1431wyświetlenia
Embed from Getty Images

Kierowcy Toro Rosso - Carlos Sainz i Daniił Kwiat, obawiają się, że wraz z kolejnymi wyścigami Toro Rosso będzie notowało coraz większe straty do bezpośrednich rywali ze środka stawki.

Zdaniem Sainza Toro Rosso nie jest w stanie utrzymać tempa rozwoju, jaki narzuciły dysponujące o wiele większymi zasobami zespoły Renault i McLarena.

McLaren i Renault znacząco poprawiają docisk swoich bolidów, co daje im przewagę w zakrętach - stwierdził Hiszpan, podając za przykład nową podłogę wprowadzoną do bolidu R.S.17 na Silverstone. Nagle znaleźli się pół sekundy przed nami. Sądzę, że od teraz kierowcy McLarena i Renault będą prawdopodobnie kończyli kwalifikacje przed nami. Zwłaszcza na torach, na których mniejsze znaczenie ma moc silnika, McLaren będzie stawiał duży krok naprzód.

Renault ma pół sekundy przewagi. Są też inne zespoły, Force India i Haas, ale możemy je kontrolować. Force India zdobyło wiele punktów w pierwszej połowie sezonu - są poza zasięgiem w zakresie punktów, ale nie tempa. Wciąż przygotowujemy poprawki. Mam nadzieję, że nam pomogą.

Drugi z reprezentantów stajni z Faenzy - Daniił Kwiat, dodał: Będąc zupełnie szczerym trzeba powiedzieć, że rozwój tegorocznego bolidu nie przebiega w takim tempie, jak oczekiwaliśmy. Pod tym względem mamy pewne braki. Pamiętam, że na początku sezonu z łatwością walczyliśmy o miejsca w Q3, a teraz mamy z tym duży problem. Kwalifikacje mają w tym roku bardzo duże znaczenie, więc potrzebujemy lepszego tempa. Nasi chłopcy wiedzą, co należy zrobić. W kalendarzu wciąż są tory, które powinny nieco bardziej odpowiadać naszej konstrukcji.