Red Bull i Honda odbyli pierwsze oficjalne spotkanie ws. dostaw jednostek

Zrozumiałe jest, iż obie strony chcą ustalić szczegóły porozumienia do 15 maja
30.04.1811:08
Mateusz Szymkiewicz
3135wyświetlenia
Embed from Getty Images

Przedstawiciele Red Bull Racing oraz Hondy odbyli pierwsze oficjalne spotkanie w sprawie dostaw jednostek napędowych od sezonu 2019.

Stajnia z Milton Keynes aktualnie korzysta z układów Renault, które oficjalnie występują pod nazwą TAG Heuer. Mimo to od tego roku juniorski zespół Toro Rosso jest związany z Hondą, co przed Red Bullem otwiera szansę na monitorowanie postępów japońskiego producenta, a także na pierwszą od dwunastu lat zmianę dostawcy.

Podczas Grand Prix Azerbejdżanu doszło do oficjalnych rozmów między doradcą austriackiej ekipy, Helmutem Marko, a Masashim Yamamoto z Hondy. Podczas spotkania omówiono kwestię potencjalnej współpracy oraz warunków, które należałoby spełnić do podpisania umowy na dostawy jednostek. Obie strony zgodziły się, by w najbliższych tygodniach opracować szczegóły porozumienia i przedstawić je FIA, które oczekuje do 15 maja deklaracji w sprawie partnera silnikowego na sezon 2019.

Zrozumiałe jest jednak, że data przedstawiona przez Federację jest umowna i po zgodzie ze strony wszystkich zespołów można zmienić swój wybór w późniejszym terminie. Obecny dostawca Red Bulla - Renault, deklaruje jednak gotowość do trzymania się wyznaczonego terminu, jeżeli stajnia z Milton Keynes jest zainteresowana przedłużeniem wygasającej umowy.

Francuski producent szykuje na czerwcowe Grand Prix Kanady znaczące poprawki jednostki, podobnie jak Honda. Porównanie osiągów obu pakietów może zdefiniować przyszłość Red Bulla, o ile szefostwo ekipy nie zdecyduje się wcześniej na podpisanie wiążącej umowy z którymś z partnerów.

Ryzyko związania się z Hondą dałoby Red Bullowi po raz pierwszy od 2015 roku status fabrycznego klienta, jako, że program producenta z Tokio byłby skupiony tylko wokół zespołów austriackiego koncernu. Aktualnie Honda poprawia osiągi systemów hybrydowych i silnika spalinowego, chcąc włączyć się ze swoim pakietem do walki o zwycięstwa. Pierwszym pozytywnym sygnałem było Grand Prix Bahrajnu, gdzie Pierre Gasly dojechał na czwartej pozycji, osiągając najlepszy wynik dla Hondy od momentu jej powrotu do F1 w 2015 roku z McLarenem.

KOMENTARZE

6
marios76
30.04.2018 07:35
@grzesiek811 W poprzednim sezonie jednak Toro Rosso bylo sporo przed McLarenem. Teraz jednak McLaren jest sporo przed Toro Rosso. Jezeli to nie robi różnicy, to moze byc nieźle... :/
grzesiek811
30.04.2018 05:52
@Walker5 no właśnie, zwalali na silnik Hondy, a jakoś STR radzi sobie czasami całkiem nieźle, wydawałoby się, że będzie całkiem źle.
Walker5
30.04.2018 11:44
@stasek44 ale do tej pory wszystko zwalano na Hondę ,a jednak silnik to nie jedyny problem mam na myśli lepszą konstrukcję RBR w stosunku do MCL.
stasek44
30.04.2018 10:10
@Walker5 to samo mówiono w przypadku McL
sneer
30.04.2018 10:04
A ja nie chcę, żeby Max był mistrzem.
Walker5
30.04.2018 09:25
Mam nadzieję ,że Honda podpiszę tą umowę to może być pakiet na wagę mistrzostwa.