Ricciardo: Hipermiękka mieszanka powinna być dostępna na każdym torze

Zdaniem Australijczyka zapewniłoby to szersze możliwości strategiczne.
18.05.1811:25
Nataniel Piórkowski
2464wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem Daniela Ricciardo Pirelli powinno zapewniać zespołom możliwość korzystania w trakcie wszystkich weekendów Grand Prix z hipermiękkich opon.

Zawodnik Red Bulla otwarcie przyznał, że ostatnie Grand Prix Hiszpanii było perfekcyjnym przykładem tego, jak zachowawcza alokacja ogumienia negatywnie wpłynęła na widowisko na torze.

Nie rozumiem dlaczego nie możemy mieć hipermiękkich opon na każdym wyścigu, albo przynajmniej w kwalifikacjach - powiedział Australijczyk w rozmowie z telewizją Globo.

W Barcelonie zespoły mogły skorzystać z pośrednich, miękkich i supermiękkich opon. Ricciardo zasugerował, że na tak wymagającym obiekcie jak Circuit de Catalunya, hipermiękka mieszanka byłaby oponą kwalifikacyjną, mocno różniącą się od ogumienia używanego w trakcie wyścigu.

Już w piątek było wiadomo, że czołowa szóstka użyje w kwalifikacjach miękkiej mieszanki, a później spróbuje pojechać wyścig na jeden postój wymieniając ją na pośrednią. Nikt nie robił z tego tajemnicy. Wydaje mi się, że gdybyśmy wcielili w życie moją propozycję, to dostalibyśmy więcej opcji i niespodzianek. Obecnie rywalizacja jest trochę przewidywalna - dodał zwycięzca tegorocznego wyścigu w Chinach.

KOMENTARZE

7
bartoszcze
19.05.2018 04:15
@al_bundy_tm Żwirowe pobocza były w Australii i Hiszpanii, nie było ich w Bahrajnie i Szanghaju. Które wyścigi były ciekawe? Generalnie wyścigi są lepsze niż w mitycznych złotych czasach, a przynajmniej nie gorsze.
macko93
18.05.2018 09:32
Odnośnie poprzednika to ja jestem za stosowaniem agresywnej strategii w wyścigu. Tzn żeby nie było narzuconej opony przez FIA którą trzeba zastosować w wyścigu. Czyli np. w Hiszpanii była to opona pośrednia. To jest odbieranie widowiska i tak jak powiedziałem w podsumowaniu wyścigu - lepiej było się wybrać na ryby. Dopóki ta zjechana zasada nie zostanie zniesiona, w każdym wyścigu (po za Baku, gdzie przez ostatnie dwa lata mieliśmy istne szaleństwo) będą procesje, a my kibice tego nie chcemy.
al_bundy_tm
18.05.2018 09:25
@marios76 @lordfryta Wam się nostalgia włączyła widzę :P Dajcie sobie spokój bo nie ma takich sił, żeby to wróciło... Tankowanie - w chwili obecnej nawet wymiana kół zrobiła się seryjnie niebezpieczna 2 firmy oponiarskie - to było fajne, ale do czasu. Potem się okazało, że opona ma decydujące znaczenie w walce o cokolwiek. Czarne złoto jak mówi Pan Borowczyk. Żwirowe pobocza - mnie to już nie kręci, chłopaki tylko tracą cały wysiłek zespołu, bo cisneli na limicie i im nie wyszło... lepiej jak ostatnio, wypadłeś z toru, musisz objechać pachołek, strata czasowa jest, ale i jest się w walce nadal. Tylko tą dowolność, o której pisał "marios76" bym przywrócił, działo by się więcej i to by było coś ala ta wojna oponiarska. Tylko, że Pirelli kiedyś mówiło na ten temat, że logistyka wszystkich opon jest zbyt kosztowna. A nikt nie zaryzykuje sam, że tylko on z oponami nie trafił. Przynajmniej tu jest tak ukochany i wyczekiwany przez niektórych "socjalizm" w F1... Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Przynajmniej jedna rzecz łączy wszystkie zespoły w stawce - ogumienie :D
Nitros
18.05.2018 06:59
A teraz mamy w większości wyścigów procesję ...
lordfryta
18.05.2018 02:39
@marios76 Dokladnie, do tego jeszcze zwirowe pobocza i tankowanie w trakcie wyscigu...
marios76
18.05.2018 01:46
@gumek73 Z lezka w oku wspominam lata, kiedy byla w tym dowolność i nawet dwie firmy oponiarskie.
gumek73
18.05.2018 11:23
A wracając do artykułu, to zgadzam się z Ricardo. Na każdym torze powinny być dostępne jak najbardziej miękkie mieszanki, których oczywiście można bezpiecznie używać na danym torze, żeby właśnie unikać, jak to tylko możliwe, jazdy na jeden postój.