Marko: Wolff próbuje tworzyć napięcia jeszcze przed startem testów
Konsultant RBR podkreśla, że to Mercedes jest zdecydowanym faworytem w sezonie 2021.
23.02.2108:44
801wyświetlenia
Embed from Getty Images
Według Helmuta Marko Toto Wolff stara się tworzyć napięcia, dzieląc się obawami przed rosnącym zagrożeniem ze strony rywali Mercedesa.
Marko, konsultant Red Bulla do spraw sportów motorowych, odniósł się do słów szefa mistrzowskiej stajni z Brackley, który twierdzi, że nowe przepisy w zakresie projektu podłogi mogą postawić w roli faworytów takie teamy jak Red Bull Racing czy nawet Aston Martin.
Speed Week cytuje Wolffa:
Zapytany o ten komentarz, Marko stwierdził w rozmowie z f1-insider.com:
Odnosząc się do Astona Martina, Austriak dodał:
Marko zbagatelizował także sugestie Wolffa o tym, jakoby ze względu na rozwój pandemii koronawirusa zagrożone były plany zorganizowania Grand Prix Portugalii na początku maja.
Według Helmuta Marko Toto Wolff stara się tworzyć napięcia, dzieląc się obawami przed rosnącym zagrożeniem ze strony rywali Mercedesa.
Marko, konsultant Red Bulla do spraw sportów motorowych, odniósł się do słów szefa mistrzowskiej stajni z Brackley, który twierdzi, że nowe przepisy w zakresie projektu podłogi mogą postawić w roli faworytów takie teamy jak Red Bull Racing czy nawet Aston Martin.
Speed Week cytuje Wolffa:
Max Verstappen i Sergio Perez to bardzo mocna kombinacja. Red Bull miał już najszybszy bolid w stawce pod koniec ubiegłego sezonu. Dlatego w tym roku, z kierowcami tego kalibru, znajdują się w gronie faworytów.
Zapytany o ten komentarz, Marko stwierdził w rozmowie z f1-insider.com:
W tej chwili żaden z bolidów nie pokonał jeszcze ani jednego kilometra testów z prawdziwego zdarzenia. Toto próbuje stworzyć pierwsze napięcia przy użyciu słów.
Oczywiście mamy nadzieję, że będziemy w czołówce, ale zdecydowanym faworytem jest Mercedes. Od 2014 roku zdobyli każdy z tytułów w erze hybrydowej- podkreślił.
Odnosząc się do Astona Martina, Austriak dodał:
Nie wyobrażam sobie nawet, aby Aston Martin miał inny projekt tyłu bolidu niż Mercedes. Nauczyła nas już tego historia.
Marko zbagatelizował także sugestie Wolffa o tym, jakoby ze względu na rozwój pandemii koronawirusa zagrożone były plany zorganizowania Grand Prix Portugalii na początku maja.
W przeciwieństwie do innych doniesień, mam informację, że GP Portugalii się odbędzie.