Alpine oprotestowało decyzję o karze czasowej dla Alonso

Team z Enstone kwestionuje dopuszczalność protestu Haasa.
24.10.2208:28
Nataniel Piórkowski
2145wyświetlenia


Alpine podjęło kroki prawne kwestionując dopuszczalność protestu Haasa, który doprowadził do nałożenia na Fernando Alonso 30-sekundowej kary czasowej.

Alonso dojechał do mety GP USA na siódmym miejscu - sukces Hiszpana był o tyle znaczący, iż podczas rywalizacji wziął on udział w kolizji z Lance'em Strollem. W jej efekcie w bolidzie #14 poluzowane zostało prawe lusterko. Uszkodzenia przedniego skrzydła i opon wyeliminowano podczas pit-stopu.

W wyniku protestu Haasa, który zakwestionował bezpieczeństwo konstrukcji #14, Alonso otrzymał 30-sekundową karę czasową (równoważną ze stop & go) i spadł z siódmego na piętnaste miejsce.

W dokumencie wyjaśniającym decyzję, sędziowie zauważyli, że protest Haasa został złożony 24 minuty po upływie regulaminowego terminu. Zauważyli jednak, iż w tym konkretnym przypadku dotrzymanie terminu nie było możliwe.

Alpine wyraża jednak odmienne zdanie. Alpine F1 Team jest rozczarowane otrzymaniem po wyścigu kary czasowej, która doprowadziła do spadku Fernando [Alonso] poza premiowaną punktami czołową dziesiątkę.

Zespół zachował się uczciwie i uznał, że po incydencie, do którego doszło na 22. okrążeniu pomiędzy Fernando a Lance'em Strollem, bolid pozostawał strukturalnie bezpieczny. Prawe lusterko odłączyło się od podwozia w wyniku incydentu spowodowanego przez Strolla.

FIA ma prawo pokazać podczas wyścigu czarno-pomarańczową flagę, jeśli uzna, że bolid stwarza zagrożenie dla innych. W tym przypadku przedstawiciele organu zarządzającego ocenili bolid Fernando i postanowili nie pokazywać mu flagi. Co więcej po zakończeniu walki na torze delegat techniczny FIA uznał konstrukcję Fernando za legalną.

Zespół uważa również, iż protest złożony 24 minuty po wyznaczonym terminie, nie powinien zostać przyjęty a co za tym idzie kara powinna zostać uznana za nieważną. W związku z tym punktem team złożył protest przeciwko dopuszczalności pierwotnego protestu Haas F1 Team.