Leclerc: Plotki łączące mnie z Mercedesem są nieprawdziwe

Monakijczyk uważany jest za potencjalnego następcę Lewisa Hamiltona.
20.02.2307:02
Mateusz Szymkiewicz
578wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc zdementował spekulacje, jakoby rozważał przenosiny do zespołu Mercedesa.

W ostatnim czasie pojawiły się spekulacje, iż Monakijczyk rozważany jest przez stajnię z Brackley jako następca Lewisa Hamiltona. Siedmiokrotny mistrz świata pozostaje związany z Mercedesem do końca 2023 roku i dopiero w kolejnych miesiącach ma wyjaśnić się jego dalsza przyszłość w Formule 1.

Powiedzmy, że Lewis kończy karierę po sezonie 2024, a nawet 2023. Potrafię sobie wyobrazić, że Toto [Wolff] podejmuję próbę zakontraktowania Charlesa Leclerca. Prawdopodobnie wywołałby zamieszanie obsadzając Leclerca u boku Russella, ale jeżeli był gotowy zatrudnić George'a mając Lewisa, to byłby gotowy sięgnąć również po Charlesa - uważa Peter Windsor, dziennikarz zajmujący się Formułą 1 od dekad.

Przy okazji prezentacji najnowszego bolidu Ferrari, Leclerc został poproszony o skomentowanie plotek łączących go z Mercedesem. Nie ma żadnego pośpiechu. Jeżeli martwicie się, że mogę odejść do Mercedesa, to mogę was zapewnić, iż nie ma żadnych negocjacji. Czuję się dobrze w Ferrari i dostrzegam entuzjazm wśród ludzi tworzących ten zespół. Jestem podekscytowany perspektywą odniesienia sukcesu z Ferrari. W poniedziałek lecę do Bahrajnu i nie mogę się już doczekać. Przed nami trzy dni testów - powiedział pięciokrotny zwycięzca Grand Prix dla Quotidiano Nazionale.

Aktualna umowa Leclerca z Ferrari wygasa po sezonie 2024. W podobnej sytuacji jest jego partner - Carlos Sainz.