Marko: Nie komentuję sprawy Hornera do zakończenia dochodzenia

Austriak czuje ulgę, że zespół zdołał dobrze przygotować się do startu sezonu 2024.
15.02.2413:08
Nataniel Piórkowski
1019wyświetlenia
Embed from Getty Images

Doradca Red Bulla do spraw sportów motorowych - Helmut Marko, nie komentuje dochodzenia prowadzonego w sprawie Christiana Hornera.

Brytyjczyk jest podejrzewany o nieodpowiednie zachowanie wobec jednej z pracownic zespołu. Według oświadczenia Red Bulla, koncern traktuje sprawę niezwykle poważnie. Jej wyjaśnieniem zajmuje się doświadczony, niezależny prawnik.

W piątek Horner złożył wyjaśnienia, które zostaną włączone do końcowego raportu z postępowania. Na podstawie dokumentu władze austriackiej firmy podejmą decyzję w sprawie przyszłości 50-latka na stanowisku szefa Red Bull Racing.

Według nieoficjalnych ustaleń postępowanie może potrać jednak kilka tygodni. Horner będzie więc najprawdopodobniej kierował pracami zespołu podczas zimowych testów a także pierwszego wyścigowego weekendu sezonu.

Marko został poproszony o odniesienie się do sprawy w rozmowie z gazetą Osterreich. Stwierdził: Nie mogę komentować tej sprawy w ten czy inny sposób.

Dopóki analiza nie dobiegnie końca, dopóki nie poznamy wniosków końcowych, nie otrzymacie ode mnie żadnego komentarza. Proces trwa. Mam jednak nadzieję, że uda nam się szybko opanować te turbulencje. Na szczęście nasz bolid jest gotowy i jesteśmy dobrze przygotowani do startu sezonu.

Marko obawia się jednak, że rywale znajdą sposób na pokonanie Red Bulla. Mogę teraz powiedzieć, że nasz nowy bolid jest ewolucją zeszłorocznego modelu. Mieliśmy najlepszy pakiet. Jeśli wyeliminujemy kilka słabszych punktów, nie dostrzegam zbyt wielkiego ryzyka. Ale kto wie - może któryś z naszych rywali znalazł magiczną sztuczkę w procesie rozwojowym?.