Sainz: Znając formę Williamsa szybciej podpisałbym kontrakt
Stajnia z Grove drugi weekend z rzędu zakwalifikowała się przed kierowcami Ferrari.
18.05.2512:05
656wyświetlenia
Embed from Getty Images
Carlos Sainz żartobliwie stwierdził, że mając świadomość jaką formę osiągnie Williams w sezonie 2025, nie zwlekałby tak długo z podpisem pod kontraktem z zespołem.
Hiszpan stracił posadę w Ferrari na rzecz Lewisa Hamiltona i przez brak zainteresowania ze strony pozostałych czołowych zespołów, kierowca ostatecznie związał się z Williamsem. Stajnia z Grove na starcie sezonu jest wyraźnym numerem pięć, natomiast w Miami i na Imoli jej tempo kwalifikacyjne było lepsze od tego zaprezentowanego przez kierowców Scuderii.
30-latek nie ma jednak wątpliwości, że Ferrari upora się ze swoimi problemami. Kierowca dodał też, iż cały czas pozostaje otwarty na powrót w przyszłości do Maranello.
Carlos Sainz żartobliwie stwierdził, że mając świadomość jaką formę osiągnie Williams w sezonie 2025, nie zwlekałby tak długo z podpisem pod kontraktem z zespołem.
Hiszpan stracił posadę w Ferrari na rzecz Lewisa Hamiltona i przez brak zainteresowania ze strony pozostałych czołowych zespołów, kierowca ostatecznie związał się z Williamsem. Stajnia z Grove na starcie sezonu jest wyraźnym numerem pięć, natomiast w Miami i na Imoli jej tempo kwalifikacyjne było lepsze od tego zaprezentowanego przez kierowców Scuderii.
Zupełnie nie spodziewałem się tego na początku mistrzostw- powiedział Sainz po kwalifikacjach do Grand Prix Emilii-Romanii, w których uzyskał szósty wynik.
To prawda, że miałem dużą wiarę w projekt Williamsa, zwłaszcza po zaprezentowanych mi liczbach. Mimo to czy mogłem oczekiwać, że okażemy się szybsi od Ferrari już drugi weekend z rzędu? Gdyby ktoś mi o tym powiedział w zeszłym roku, z pewnością podpisałbym znacznie szybciej umowę z Williamsem.
30-latek nie ma jednak wątpliwości, że Ferrari upora się ze swoimi problemami. Kierowca dodał też, iż cały czas pozostaje otwarty na powrót w przyszłości do Maranello.
Z pewnością rozwiążą trapiące ich problemy. Jeżeli w przyszłości dostanę od nich telefon, będę gotowy na powrót- dodał Sainz w rozmowie z Corriere della Sera.