Marko: Dunne jest kierowcą w typie Red Bulla
Konsultant Red Bulla potwierdził zainteresowanie byłym już juniorem McLarena.
03.10.2519:17
79wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dr Helmut Marko potwierdził, że zamierza odbyć rozmowy z Alexem Dunne'em, który w czwartek zakończył współpracę z McLarenem.
Alex Dunne oraz zespół McLarena w czwartek potwierdzili, iż udało się im dojść do porozumienia w sprawie wcześniejszego zakończenia współpracy. 19-letni Irlandczyk był częścią akademii McLarena od maja 2024 roku.
Uważa się, że kierowca i zespół nie byli w stanie dojść do porozumienia w sprawie przyszłości. Zrozumiałe, że McLaren nie był w stanie zapewnić Dunne'owi występów w F1 w najbliższym czasie, bowiem długoterminowymi umowami dysponują obecni kierowcy ekipy z Woking - Lando Norris i Oscar Piastri.
Młodego Irlandczyka zaczęto momentalnie łączyć z obozem Red Bulla, który już wcześniej wykazywał zainteresowanie jego osobą. W rozmowie z Motorsport.com Helmut Marko otwarcie przyznał, że zamierza odbyć dyskusje z kierowcą, podkreślając jednocześnie, że podoba mu się jego styl jazdy.
Dunne straci jednak po tym sezonie część punktów do superlicencji i aby mieć szansę na debiut w F1 w sezonie 2026, musi zakończyć tegoroczne mistrzostwa Formuły 2 w pierwszej trójce. Irlandczyka czeka zatem trudne wyzwanie, bowiem na dwie rundy przed końcem kampanii traci on 31 punktów do trzeciego Luke'a Browninga.
Na pewnym etapie Dunne był liderem mistrzostw, lecz w drugiej połowie sezonu pechowo stracił on drugie miejsce w głównym wyścigu w Austrii oraz zwycięstwo w Belgii, co łącznie kosztowało go utratę aż 41 punktów.
Dopytywany o to, jak mógłby wyglądać plan Red Bulla na Dunne'a, Marko odparł wymijająco, uzależniając decyzję zespołu od wyników 19-latka w F2.
Dr Helmut Marko potwierdził, że zamierza odbyć rozmowy z Alexem Dunne'em, który w czwartek zakończył współpracę z McLarenem.
Alex Dunne oraz zespół McLarena w czwartek potwierdzili, iż udało się im dojść do porozumienia w sprawie wcześniejszego zakończenia współpracy. 19-letni Irlandczyk był częścią akademii McLarena od maja 2024 roku.
Uważa się, że kierowca i zespół nie byli w stanie dojść do porozumienia w sprawie przyszłości. Zrozumiałe, że McLaren nie był w stanie zapewnić Dunne'owi występów w F1 w najbliższym czasie, bowiem długoterminowymi umowami dysponują obecni kierowcy ekipy z Woking - Lando Norris i Oscar Piastri.
Młodego Irlandczyka zaczęto momentalnie łączyć z obozem Red Bulla, który już wcześniej wykazywał zainteresowanie jego osobą. W rozmowie z Motorsport.com Helmut Marko otwarcie przyznał, że zamierza odbyć dyskusje z kierowcą, podkreślając jednocześnie, że podoba mu się jego styl jazdy.
To bardzo agresywnie jeżdżący kierowca, wspaniale panujący nad autem i do tego bardzo szybki- powiedział 82-latek.
Jest więc to coś, co Red Bull lubi i oczywiście teraz chętnie odbędziemy z nim dyskusje.
Dunne straci jednak po tym sezonie część punktów do superlicencji i aby mieć szansę na debiut w F1 w sezonie 2026, musi zakończyć tegoroczne mistrzostwa Formuły 2 w pierwszej trójce. Irlandczyka czeka zatem trudne wyzwanie, bowiem na dwie rundy przed końcem kampanii traci on 31 punktów do trzeciego Luke'a Browninga.
Na pewnym etapie Dunne był liderem mistrzostw, lecz w drugiej połowie sezonu pechowo stracił on drugie miejsce w głównym wyścigu w Austrii oraz zwycięstwo w Belgii, co łącznie kosztowało go utratę aż 41 punktów.
Dopytywany o to, jak mógłby wyglądać plan Red Bulla na Dunne'a, Marko odparł wymijająco, uzależniając decyzję zespołu od wyników 19-latka w F2.
On nie ma jeszcze superlicencji, więc zobaczymy. W Formule 2 zostało wciąż kilka wyścigów. Zobaczymy, co uda mu się osiągnąć.