Kierowcy Ferrari zawiedzeni wynikiem kwalifikacji do sprintu
Duet Scuderii uplasował się pod koniec TOP 10, przegrywając m. in. z Nico Hulkenbergiem.
18.10.2510:15
79wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton i Charles Leclerc nie kryją rozczarowania po kwalifikacjach do sprintu w Austin.
Kierowcy Ferrari ponownie nie liczyli się w walce o najwyższe lokaty, tym razem w kwalifikacjach do sprintu na Circuit of the Americas - torze, na którym Scuderia w ubiegłym sezonie w świetnym stylu wywalczyła dublet.
Szybszy z duetu stajni z Maranello był tym razem Lewis Hamilton, który wykręcił ósmy rezultat. Charles Leclerc uplasował się z kolei na dziesiątym miejscu. Wyżej od nich - oprócz Maksa Verstappena, George'a Russella czy kierowców McLarena - znaleźli się choćby Carlos Sainz, Fernando Alonso czy rewelacja piątku w Austin - Nico Hulkenberg, który wystartuje z czwartego pola.
Lewis Hamilton w rozmowie ze Sky Sports przyznał, że tempo było gorsze od spodziewanego.
Zespołowy kolega Brytyjczyka, Leclerc, dodał:
Lewis Hamilton i Charles Leclerc nie kryją rozczarowania po kwalifikacjach do sprintu w Austin.
Kierowcy Ferrari ponownie nie liczyli się w walce o najwyższe lokaty, tym razem w kwalifikacjach do sprintu na Circuit of the Americas - torze, na którym Scuderia w ubiegłym sezonie w świetnym stylu wywalczyła dublet.
Szybszy z duetu stajni z Maranello był tym razem Lewis Hamilton, który wykręcił ósmy rezultat. Charles Leclerc uplasował się z kolei na dziesiątym miejscu. Wyżej od nich - oprócz Maksa Verstappena, George'a Russella czy kierowców McLarena - znaleźli się choćby Carlos Sainz, Fernando Alonso czy rewelacja piątku w Austin - Nico Hulkenberg, który wystartuje z czwartego pola.
Lewis Hamilton w rozmowie ze Sky Sports przyznał, że tempo było gorsze od spodziewanego.
To na pewno nie był poziom tempa, jakiego się spodziewaliśmy. Na treningu wyglądało to dobrze, w SQ1 też było całkiem przyzwoicie, a potem wszystko zaczęło nam po prostu uciekać.
Samochód jest bardzo, bardzo trudny w prowadzeniu. Tak więc po prostu to nam uciekło. Osiem dziesiątych straty to... to góra nie do zdobycia.
Zespołowy kolega Brytyjczyka, Leclerc, dodał:
[Ferrari brakowało tempa] wszędzie, szczerze mówiąc. Moje okrążenie w SQ3 było czyste. Nie żałuję zbyt wiele z tego, co zrobiłem podczas tego kółka.
Brakowało może trochę więcej przejechanych kilometrów rano na pośrednich oponach - wtedy można by było nieco lepiej dopasować samochód. To może dałoby jedną, półtorej dziesiątej, nie wiem, ale to i tak za mało. Jesteśmy teraz tak bardzo z tyłu.
Będę bardzo zaskoczony, jeśli znajdziemy coś, co pozwoli nam na taki przeskok, ale mam nadzieję, że się mylę. Niestety, na ten moment to chyba po prostu potencjał naszego samochodu. Jestem bardzo zaskoczony formą niektórych zespołów w ten weekend, poza oczywiście McLarenem i Red Bullem - tego się spodziewaliśmy.
Z drugiej strony, masz przed nami Nico, który prawdopodobnie złożył niesamowite okrążenie, a przy tym był przez cały weekend konsekwentnie szybki. Musimy więc zrozumieć, czy oni pojęli coś, czego my nie zrozumieliśmy. Dzisiejszy dzień był po prostu bardzo słaby.