John Elkann dementuje plotki mówiące o zwolnieniu Vasseura
Prezes Ferrari wydał oficjalny komunikat, w którym deklaruje pełne poparcie dla Francuza.
18.10.2521:43
140wyświetlenia
Embed from Getty Images
Prezes Ferrari, John Elkann, wydał oficjalny komunikat, w którym udzielił pełnego poparcia szefowi zespołu Fredowi Vasseurowi, po tym jak pojawiły się plotki sugerujące, że jego stanowisko w ekipie z Maranello może objąć Christian Horner.
W poprzednich tygodniach poinformowano oficjalnym rozstaniu Christiana Hornera z koncernem Red Bulla, co zbiegło się w czasie ze słabnącą formą Ferrari. Momentalnie zaowocowało to licznymi plotkami mówiącymi o tym, jakoby Frederic Vasseur miał zapłacić za to swoją posadą, a na jego miejsce zostałby wówczas zatrudniony właśnie Horner.
Do tych rewelacji podczas weekendu wyścigowego w Austin postanowił odnieść się sam prezes Ferrari, John Elkann, który deklaruje pełne poparcie dla obecnego szefa stajni z Maranello.
Plotki pojawiły się po tym, jak Christian Horner oficjalnie rozstał się z Red Bullem po zawarciu ugody, która pozwoli mu powrócić do Formuły 1 w sezonie 2026. Podczas rozmowy z mediami przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych Lewis Hamilton nazwał te doniesienia
Do całej sytuacji odniósł się także Charles Leclerc, który sam także był ostatnio łączony z innymi zespołami.
Prezes Ferrari, John Elkann, wydał oficjalny komunikat, w którym udzielił pełnego poparcia szefowi zespołu Fredowi Vasseurowi, po tym jak pojawiły się plotki sugerujące, że jego stanowisko w ekipie z Maranello może objąć Christian Horner.
W poprzednich tygodniach poinformowano oficjalnym rozstaniu Christiana Hornera z koncernem Red Bulla, co zbiegło się w czasie ze słabnącą formą Ferrari. Momentalnie zaowocowało to licznymi plotkami mówiącymi o tym, jakoby Frederic Vasseur miał zapłacić za to swoją posadą, a na jego miejsce zostałby wówczas zatrudniony właśnie Horner.
Do tych rewelacji podczas weekendu wyścigowego w Austin postanowił odnieść się sam prezes Ferrari, John Elkann, który deklaruje pełne poparcie dla obecnego szefa stajni z Maranello.
Chciałbym wyrazić nasze pełne zaufanie wobec naszego szefa zespołu, Freda Vasseura, oraz wobec pracy, jaką wykonuje wspólnie ze wszystkimi naszymi kolegami ze Scuderii Ferrari - mechanikami, inżynierami i kierowcami rywalizującymi w ten weekend w Austin- oświadcza Elkann.
Chciałbym również podkreślić, jak ważna jest praca zespołowa wszystkich członków ekipy, by zachować koncentrację na jedynym celu, który naprawdę się liczy: zawsze dawać z siebie wszystko na torze.
Plotki pojawiły się po tym, jak Christian Horner oficjalnie rozstał się z Red Bullem po zawarciu ugody, która pozwoli mu powrócić do Formuły 1 w sezonie 2026. Podczas rozmowy z mediami przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych Lewis Hamilton nazwał te doniesienia
rozpraszającymii stanowczo zaprzeczył, jakoby Vasseur miał zostać zastąpiony.
Nie wiem, czy mogę wnieść w tę sprawę coś nowego, ale to wszystko jest trochę rozpraszające dla nas jako zespołu- przyznał Hamilton.
Oczywiście zespół jasno określił swoje stanowisko w kwestii przedłużenia umowy z Fredem, a Fred, ja i cała ekipa ciężko pracujemy nad przyszłością zespołu. Tego typu plotki z natury rzeczy nie pomagają.
Wiem, że wszyscy w fabryce pracują niesamowicie ciężko, są w pełni skupieni, a takie pogłoski potrafią czasami odciągać uwagę. Dla mnie najważniejsze jest zachować koncentrację na celu, który mamy przed sobą: budowie przyszłorocznego samochodu i rozwijaniu fundamentów, jakie tworzymy w tym roku, by w kolejnym sezonie lepiej realizować strategię i osiągać wyższą ogólną wydajność.
Nie wiem, czy jest w tym jakiekolwiek ziarno prawdy, i nie zamierzam napędzać tych plotek.
Do całej sytuacji odniósł się także Charles Leclerc, który sam także był ostatnio łączony z innymi zespołami.
Krąży wiele spekulacji na mój temat, ale też generalnie wokół zespołu - z jakiegoś powodu mam wrażenie, że zbyt wiele osób mówi rzeczy, które nie mają nic wspólnego z faktami, i to jest po prostu trochę irytujące.
Zawsze tak było. Myślę, że zarówno jako kierowca, jak i jako zespół, musimy się po prostu skupić na naszej pracy - i właśnie to robimy.
Nie jest to jednak przyjemne. Nie jest miło widzieć, jak takie rzeczy nieustannie pojawiają się wokół zespołu. To na pewno nie jest sytuacja, w jakiej chcielibyśmy się znaleźć, zwłaszcza że nasze osiągi nie są obecnie na poziomie, jakiego oczekujemy. Wszyscy jednak jesteśmy skoncentrowani na tym, by to odwrócić.
A kiedy pojawia się trudny okres i wyniki nie przychodzą, zawsze wracają plotki tego typu. Tak jak mówiłem - powtarzam to samo, co przez ostatnie sześć czy siedem lat, odkąd jestem w tym zespole.