Epsilon Euskadi wyczekuje decyzji FIA w sprawie 13 zespołu F1

Villadelprat przyznaje jednak, że nie zgromadził jeszcze takiego budżetu, jaki by chciał
11.08.1012:09
Mariusz Karolak
1520wyświetlenia

Joan Villadelprat z niecierpliwością oczekuje na decyzję FIA w sprawie wyboru 13 zespołu do Formuły 1 na sezon 2011. Hiszpan w przeszłości pracował w zespołach Tyrrell, McLaren, Ferrari, Benetton i Prost, a obecnie stara się dostać do F1 z własnym teamem Epsilon Euskadi.

Zespół ma siedzibę w Azkoitii i obecnie startuje w juniorskich formułach. Zbudował też własny samochód w klasie prototypów do 24 Godzin Le Mans. Już teraz pracujemy w tunelu aerodynamicznym z modelem naszego bolidu - powiedział Villadelprat włoskiemu miesięcznikowi motoryzacyjnemu Al Volante.

Z ekonomicznego punktu widzenia mamy już interesujący budżet, ale jeszcze nie taki, jakiego życzyłbym sobie do programu startów w Formule Jeden. Nim zainwestują w to większą sumę pieniędzy, nasi potencjalni partnerzy muszą być pewni, że zostaliśmy wybrani (przez FIA), ale ta sytuacja wyjaśni się jeszcze w sierpniu.

FIA w rzeczy samej przed końcem tego miesiąca ma podać nazwę zespołu, który dołączy w przyszłym roku do 12 obecnych. Jest też możliwość, że nikt nie zostanie wybrany.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

5
yaper
11.08.2010 10:28
Z uporem maniaka powtórzę: albo EE albo nic. Podobnie jak Villadelprat oczekuję na rychły ich wybór, oby w przeciągu dwóch tygodni.
Heikki
11.08.2010 07:27
Virgin to jest jakaś "amatorka" dla Bransona nich liczy się tylko logo VIRGIN które widnieje w F1 i banan na twarzy..... Lotus jest w pełni zespołem wyścigowym HRT chociaż się stara.
prolim
11.08.2010 01:10
Zamiast zajmować się kolejnymi zespołami "minami" to by postarali się utrzymać Saubera w stawce i wspomóc go jakoś. A nie przyjmują kolejne buble typu Virgin, który jest kaprysem jakiegoś gościa, który przechodzi kryzys wieku średniego, a team F1 jest jego zabawką. Czy HRT, który ma już do perfekcji opanowane relacje z komornikami, kredytodawcami i sponsorami z najbardziej egzotycznych zakątków świata. Dla obu tych zespołów aspekt finansowy jest ważniejszy niż sportowy. Dla Virgin liczy się by pokazać się jak najmniejszym kosztem, a HRT "wynajmuje" bolid za kasę. Nie chodzi w tym cyrku o ściganie, tylko o reklamę bądź w ogóle uczestniczenie.
Heikki
11.08.2010 12:31
@SirKamil trudno się mówi.... Miejmy nadzieję, że to Epsilon zostanie wybranym zespołem bo jest w miarę doświadczony i mają swój własny tunel co jest wielkim plusem. Pozostaje tylko kwestia budżetu, jeżeli już mają auto w tunelu to nie jest żle, sponsorzy przyjdą. Pozostaje jeszcze kwestia silnikowa, skrzyniowa i KERS (jeżeli będą korzystać) no i malowanie....:)))
SirKamil
11.08.2010 12:22
Wszystko się niefajnie poukładało z doborem tych nowych ekip- sprawa wszechstronnie speepszona i przez ludzi i przez zbieg niefortunnych okoliczności. Sprawa wyglądałaby świetnie, gdyby finalnie do stawki weszły dwie ekipy- obecny Lotus i EE pod banderą Virgin a Wirth ze swojej komórki w Bicester mógłby im zapewniać usługi CFD... albo i nie. Z komercyjnego punktu widzenia dobrze byłoby widzieć amerykański zespół, ale mówi się trudno. Obecnie niestety wygląda na to, że przyszłość zgodnie z pesymistycznym scenariuszem rysuje się w barwach próbującego walczyć Lotusa, zjadającego własny ogon Virgina przez niski poziom korelacji CFD z wynikami na torze oraz brak podstawowej infrastruktury do dynamicznych symulacji, upadkiem projektu Hispanii i brakiem kogokolwiek innego.