Villadelprat: Tylko Red Bull mógł przyjąć taką taktykę

"Zdecydowali się zagrać fair, być uczciwi i dobrze im się to udało"
02.12.1010:19
Igor Szmidt
1911wyświetlenia

Stanowisko przyjęte przez Red Bulla o nieustalaniu hierarchii kierowców w sezonie 2010 byłoby niemożliwe do przyjęcia dla innych zespołów - takie jest zdanie Joana Villadelprata.

Szef zespołu Epsilon Euskadi znajdował się wśród wielu znawców mówiących, że zespół producenta napojów energetyzujących byłby usprawiedliwiony, stawiając na jednego z dwóch kierowców w walce o mistrzowski tytuł. Zdecydowali się zagrać fair, być uczciwi i dobrze im się to udało - napisał Hiszpan w swojej rubryce w gazecie El Pais.

Kolejną osobą, która nie zgadzała się początkowo ze stanowiskiem Red Bulla w nieingerowanie w strategię kierowców był Niki Lauda, jednak po zwycięstwie Vettela chwalił „olimpijską” postawę zespołu. To niewiarygodne, że odnieśli zwycięstwo w najbardziej poprawny sposób - powiedział trzykrotny mistrz świata. Dla mnie to było unikalne wydarzenie w całej 60-letniej historii tego sportu.

Villadelprat uważa również, że takie podejście jest przywilejem tylko zespołu Red Bulla: ważnego oddziału marketingowego firmy produkującej napoje energetyzujące, której samochód jest ozdobiony logami niewielu zewnętrznych sponsorów. Dodał również, że odrobienie straty punktowej przez Vettela poprzez zdobycie pole position i wygranie wyścigu w Abu Zabi wymagało współudziału Red Bulla, jakiego nie dostałby od innego zespołu.

Oni mogli tak zrobić, ponieważ był tam właściciel zespołu (Dietrich Mateschitz) który powiedział, że wolałby przegrać, niż wygrać w inny sposób - powiedział Hiszpan. W innych zespołach to byłoby niemożliwe, ponieważ twoje umowy ze sponsorami stawiają pewne wymagania.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

3
NEO86
14.12.2010 08:31
Podoba mi się brak kierowcy nr 1 w red bullu i gra fair, choć były wyjątki
christoff.w
02.12.2010 10:54
wymagało „współudziału Red Bulla" i nie tylko! ;)
marrcus
02.12.2010 03:54
fakt fakem, kierowcy Red Bulla nie są wybierani przez wysokość wnoszonej kasy