Parente rezerwowym w Lotusie? Heidfeld kierowcą Force India?

Prezentujemy ostatnie plotki z włoskich i francuskich mediów
07.10.1010:14
Mariusz Karolak
2519wyświetlenia

Portugalski magazyn Autosport poinformował, że Alvaro Parente może zostać kierowcą zespołu AirAsia w GP2 i jednocześnie trzecim kierowcą w zespole Lotus w Formule 1. Obydwa należą do malezyjskiego biznesmena Tony'ego Fernandesa.

Parente ma za sobą dwa pełne sezony startów w GP2 w latach 2008-2009. W tym roku miał być kierowcą rezerwowym w zespole Virgin w F1, ale po utracie sponsora musiał rozejrzeć się za inną posadą. Znalazł ją w barwach rodzimego FC Porto w Superleague Formula. Niedawno powrócił też do GP2, zaliczając ostatnie cztery wyścigi z ekipą Coloni.

Heidfeld celuje w Force India?




Nick Heidfeld jest z kolei łączony teraz z zespołem Force India. Niemiec nie będzie już na pewno w przyszłym roku jeździł w Sauberze ani w Mercedesie. Wydaje się jednak interesującą osobą dla kilku zespołów, w tym właśnie dla Force India, zarówno pod względem sportowym, jak i finansowym.

Niemiec jako jeden z niewielu kierowców miał już okazję poznać nowe opony Pirelli, które będą używane w F1 w przyszłym roku. Zatrudnienie Heidfelda pochłonęłoby jakieś 3-4 miliony euro rocznie. Podobno firma Mercedes-Benz dostarczająca silniki zespołowi z Silverstone jest gotowa ograniczyć o połowę koszty za dostarczanie silników lub może opłacić część wynagrodzenia Niemca, jeśli tylko ten zostanie tu zatrudniony.

Force India już zapowiedziało, że pełny skład kierowców na sezon 2011 poda prawdopodobnie dopiero pod koniec października lub na początku listopada. Z kokpitem wyścigowym w tym zespole łączony jest także inny kierowca powiązany z Mercedesem - Paul di Resta.

Źródło: Italiaracing.net, tomorrownewsf1.com

KOMENTARZE

13
jan5
08.10.2010 04:01
chodzi mi o to ze w tym przełomowym bolidzie kubica zdobył tylko 14p więcej niz heidfeld średnim modelu z 07 roku
Dae
07.10.2010 04:16
jan5 a co ma piernik do wiatraka (sezon 2007 do 2008) Kubica kiepski, Nick rewelacja. Myślenie jednak nie idzie w parze ze zrozumieniem. Każdy z kierowców jest inny, każdy z nich ma inny charakter, jednak jednego nie zaprzeczysz. Nick startuje od 10lat Kubica od 4lat. W zestawieniu zdobyczy punktowych Nick wyprzedza Roberta, ale jak ma się do statystyk (inaczej zdobyczy punktowych w stosunku do lat startów). To tyle. raczej nie zrozumiesz, ale z koniem ciężko jest się kopać i staje się zazwyczaj na przegranej pozycji
Saso
07.10.2010 02:04
Ja na miejscu Vijaya Mallyi zatrudniłbym Paula Di Restę i założę się że bez problemu pokonywałby Liuzziego.
jan5
07.10.2010 01:17
Darkat a jak porównasz bolidy bmw z 2007 roku i 2008 roku?
yaper
07.10.2010 12:17
Sezon na spekulacje trwa w najlepsze. Same ciekawe plotki. Parente to zdolny kierowca i z pewnością odnalazłby się w F1. Sezon 2011 odpada, bo liczba dostępnych kokpitów maleje z tygodnia na tydzień i brak tu dobrych alternatyw. Mariaż z Lotusem wyszedłby mu na zdrowie - walka w GP2 o majstra (byłby to kolejny pretendent po Guerrierim, Bianchim i być może Bottasem, Guttierezem, a nawet Ricciardo) i ewentualne przejście jako etatowy w 2012 za Trullego (koniec kariery?) bądź Kovalainena (on chyba dłużej tam nie zabawi). Heidfeld i Force India? Jak najbardziej! Nigdzie indziej Niemiec nie znajdzie dobrego kokpitu na 2011 rok. Heidfeld + di Resta to byłby porządny skład. Liuzzi kompromituje się w tym sezonie niemiłosiernie, Sutil niech ucieka (tylko nie wiem gdzie? :D).
Darkat
07.10.2010 12:14
Tak deklasował. Chyba inny sezon widziałeś. Jak to się stało że nikt nie chce Heidfelda. Odpowiem ci. W 2008 gdy BMW miało szanse na majstra to gdzie był Heidfeld. W 2007 mógł jeszcze być nr.1 w BMW gdzie młodszy kolega musiał się uczyć ale w najważniejszym 2008 dał ciała. I nie mówię że Kubica to najlepszy kierowca w stawce bo być może nie jest. Dla mnie w ostatnich latach nimi są Hamilton i Raikkoonen.
jan5
07.10.2010 10:12
BARBP szczególnie pokazał to w sezonie 2007, kiedy deklasował kubicę
BARBP
07.10.2010 09:23
Zatrudnić emeryta Heidfelda? OK, na sezon lub dwa? Zdobędzie kilkanaście pkt. i to wszystko. To nie jest kierowca który potrafi zaskoczyć świetnym miejscem itp. Dalej stawiałbym na Di Reste.
Shaitan
07.10.2010 08:51
Osobiście chciałbym zobaczyć Nicka w FI. Skopałby ostro tyłek Liuzziemu, który jak dla mnie jest jednym z większych nieporozumień w stawce...
jan5
07.10.2010 08:39
Heidfeld jakby dostał się do mclarena to jeździłby i zdobywał tyle punktów co button. Jakbym miał ich porównać to są to identycznie kierowcy (do tego Heidfeld umie dobrze wyprzedzać i chyba najlepiej jeździ w deszczu)
Hans_Kloss
07.10.2010 08:37
A ja chcę Antka Davidsona jeszcze w F1 :/
sisiorex
07.10.2010 08:23
Z szacunkiem dla Nicka, ale wolałbym młodego Brytyjczyka, Nick miałeś tyle czasu na zawojowanie ,pora na młodszych.
jan5
07.10.2010 08:22
to gdzie sutil pójdzie?