"Flame on the Road" Santandera dociera do Polski

Ferrari 599 GTB wyruszyło z centrali Santandera w Madrycie, zabierając ze sobą trofeum F1
07.03.1116:09
Inf. prasowa
2705wyświetlenia

Dziś, 7 marca, Ferrari 599 GTB, kierowane przez wiceprezydenta Wrocławia Macieja Bluja, ukończyło jeden z odcinków rajdu organizowanego przez hiszpański bank Santander. Rajd pod nazwą „Flame on the Road” (ang. Płomień na Drodze) rozpoczął się 15 lutego, kiedy to Ferrari 599 GTB wyruszyło z centrali Santandera w Madrycie, zabierając ze sobą trofeum Santandera w Formule 1.

„Flame on the Road”, którego idea przypomina pokonywanie drogi przez znicz olimpijski, zatrzymywał się w takich miastach, będących siedzibą oddziałów Santandera, jak: Madryt, Sao Paolo, Londyn, Frankfurt, Mönchengladbach (Niemcy), Mediolan i Wrocław.

Trofeum, które przebyło tę trasę, jest repliką tego, które zostanie wręczone zwycięzcy wyścigu Formula 1 Santander Grand Prix w Anglii, Niemczech i we Włoszech. Przed rozpoczęciem nowego sezonu Formuły 1 zostanie ono wręczone kierowcom Ferrari jako symbol wsparcia drużyny przez bank.

Wrocławska część rajdu „Flame on the Road” rozpoczęła się w sobotę, 5 marca, w Pasażu Grunwaldzkim, gdzie mieszkańcy Wrocławia i okolic mogli doświadczyć jak to jest być kierowcą Ferrari w Formule 1, sprawdzając swoje umiejętności na symulatorach. Dziś Ferrari Santandera, którego honorowym kierowcą był Maciej Bluj, dotarło do Pasażu Grunwaldzkiego. Ponadto, mieszkańcy miasta mogli podziwiać replikę F10, bolidu Ferrari, który brał udział w wyścigach Formuły 1 w ubiegłym roku. To pierwszy raz, kiedy wydarzenie „Flame on the Road” Santandera odbywa się w Polsce.

Maciej Bluj, wiceprezydent Wrocławia skomentował: Wiele firm ma centralę we Wrocławiu. Cieszymy się, że wśród nich jest również Santander Consumer Bank, który daje nie tylko miejsca pracy, ale organizuje również takie wydarzenia jak to dzisiejsze.

Źródło: Informacja prasowa Santander Consumer Bank

KOMENTARZE

6
Rama
07.03.2011 07:17
Ta wystawa z 2004 roku odbyła się w większej ilości miast. Sam osobiście byłem na tej wystawie w Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu i to dwu krotnie mimo iż mam do Wrocławia 200km autostradą A4. Było co pooglądać, ale wszystko to repliki bolidów o jakich wyżej zostało wspomniane. Jeszcze był Williams z 1997 roku, March z lat 70, Sauber z 2003... Dwie Lole z czego jedna to symulator Grand Prix 3 na którym zająłem miejsce na podium. Hmmm co jeszcze było... 10 bolidów w każdym bądź razie.
Huckleberry
07.03.2011 06:18
Jak to nic, jak to nic?! Było na co popatrzeć...: "W dniach 22.10.2004 - 07.11.2004 zawita do Galerii Łódzkiej wystawa bolidów Formuły 1. Tym samym będzie to ostatnia okazja obejrzenia z bliska samochodów, którymi ścigali się m.in. Michael Schumacher, Ayrton Senna, czy Nigel Mansell." Co prawda wtedy jeszcze nie wszyscy się interesowali F1, ale nie będę złośliwy ;)
Slawregas
07.03.2011 04:39
no dzisiaj byłem mile zaskoczony wychodze z uczelni i patrze po drugiej ulicy stronie stoi jakiś czerwony bolid ; D
vermaden
07.03.2011 04:20
[quote]"jak coś to nic porządnego w tej łodzi"[/quote] W Motherfakturze byl jeszcze bolid Renault, taka 'przejsciowka' z 2006/2007 w barwach pszczolki z 2010 ;) Bardziej 'boli' (przynajmniej mnie) brak porzadnych torow kartingowych w Lodzi (albo chociaz czegokolwiek bardziej ambitnego od rozrzuconych pod marketem opon) ...
akkim
07.03.2011 03:47
Ferrarif1 się ponarzekało, a "ziemia obiecana" to jest "kuźwa" mało ?
Ferrarif1
07.03.2011 03:20
kuźwa a w łodzi zawsze nic tylko raz była replika BMW na dniach otwartych salonu :P hehe no i raz w tym dużym sklepie na takim niby motor show ale to te tandetne podróby a jak coś to nic porządnego w tej łodzi