Whitmarsh: Koncepcja nosa MP4-27 nie jest błędna
Brytyjczyk przyznał także, iż w tym roku nie powinny pojawić się radykalne innowacje techniczne.
18.02.1213:13
5070wyświetlenia

Szef McLaren - Martin Whitmarsh po raz kolejny przyznał, że nie martwi się o koncepcję nosa bolidu, jaką stajnia z Woking przyjęła przy projektowaniu MP4-27.
Tegoroczna konstrukcja McLarena jest jak do tej pory jedyną w stawce, która nie posiada stopniowanego nosa, nazywanego także bardziej pieszczotliwie „dziobakiem”.
Whitmarsh powiedział jednak, że rozmawiał o tej sprawie z członkami podległego mu zespołu projektowego.
Zapytałem naszych ludzi z działu technicznego czy są pewni, że dokonali właściwego wyboru, a oni powiedzieli, abym się nie martwił. Poszliśmy na wiele kompromisów. Tak, prowadząc wysoko nos moglibyśmy skierować więcej powietrza na podłogę. Nasza koncepcja sprawi jednak, że będziemy mieć niższy środek ciężkości, więcej swobody w geometrii zawieszenia, a kierowcy będą dysponować bardziej komfortową i dającą większą widoczność pozycją w kokpicie.
Brytyjczyk przyznał również, że ze względu na zaostrzone przepisy techniczne, w tym roku nie powinniśmy się spodziewać innowacji podobnych do tych jak kanał F, czy też dmuchany dyfuzor.
Ten samochód jest ewolucją. Podczas testów w Barcelonie będziecie mogli w nim dostrzec kilka nowych części, a w Melbourne pojawi się ich jeszcze więcej. Jeśli jednak chodzi o radykalne innowacje, które widać gołym okiem, to będę musiał was rozczarować. Te przepisy nie pozostawiają furtek.
Źródło: thef1times.com
KOMENTARZE