Kia Lotos Race po V rundzie mistrzostw w Poznaniu

O tym kto wygra tegoroczne zmagania zadecyduje ostatnia runda w Brnie
27.08.1213:19
Łukasz Godula
833wyświetlenia

Wszystko rozstrzygnie się w Brnie. Przedostatnia runda Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski Kia Picanto zaostrzyła jeszcze apetyty zawodników i kibiców przed finałową rozgrywką. Zwycięstwami w Poznaniu podzielili się Zbigniew Łacisz i Stanisław Kostrzak. Liderem klasyfikacji generalnej z 2 pkt. przewagi nad Łaciszem pozostał Bartłomiej Mirecki. 16-latek podczas tej rundy dwukrotnie stawał na podium, raz na drugim a raz na trzecim miejscu.

W pierwszym wyścigu Mirecki perfekcyjnie wykorzystał zdobyte pole position i utrzymał prowadzenie po starcie, tuż za nim znalazł się jednak Łacisz, który przez 11 okrążeń jak cień podążał za liderem. Atak przeprowadził na ostatnim, 12 okrążeniu i jako pierwszy przejechał przez linię mety. Tym samym 32-letni „profesor” zrównał się w punktacji z równo połowę młodszym „juniorem”.

Tymczasem pasjonująca walka toczyła się także o najniższy stopień podium. Michał Gadomski, Filip Tokar i Stanisław Kostrzak tasowali się w rywalizacji o 3 pozycję na mecie. Ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej Gadomski notując swój najlepszy wynik w tym sezonie.

Pech w pierwszym wyścigu dosięgnął Jakuba Sudoła, który ze skrzywionym wahaczem nie ukończył wyścigu, a także Macieja Struka, dziennikarza startującego gościnnie samochodem organizatora. Były uczestnik pucharu Picanto „Kia Lotos Cup” wywalczył w sobotę 7 pole startowe, ale awaria elektroniki w jego aucie wykluczyła go tuż po starcie z rywalizacji w wyścigu.

Zgodnie z regulaminem w drugim biegu odwrócono ustawienie pierwszej dziesiątki i pole position przypadło Michałowi Dobrowolskiemu. Obok niego stanął Oskar Stępień. Start jednak nie okazał się ich mocną stroną, perfekcyjnie natomiast wykorzystali błędy rywali ruszający z trzeciej linii Kostrzak i Grzegorz Kubat. Już na pierwszym okrążeniu ta para znalazła się na czele stawki i w takim właśnie ustawieniu przekroczyła linię mety. O trzecie miejsce konkurowali tym razem Mirecki, Łacisz, Gadomski i Oskar Stępień. Lider tabeli wykorzystał walkę jak toczyli ze sobą przez chwilę Dobrowolski z Łaciszem i przeskoczył ich w stawce, później pokonał Stępnia i do końca wyścigu udanie bronił się przed atakami Łacisza, który go dogonił. Ostatecznie wjechał na metę z przewagą 0,2 sekundy nad „profesorem", który musiał zadowolić się czwartą lokatą. Takie rozstrzygnięcia w Poznaniu skutkują zaledwie 2 pkt. przewagą Mireckiego nad Łaciszem przed finałową rundą Kia Lotos Race. 48 oczek traci do lidera trzeci w stawce Damian Łata (2), który Poznania nie zaliczy do udanych występów.

Gościnnie startujący samochodami VIP dziennikarze Roman Popkiewicz i Bartłomiej Jakubowski ukończyli oba wyścigi plasując się odpowiednio na 16 i 14 pozycji oraz na 19 i 18 miejscu.

Ostatnia runda tegorocznych zmagań Kia Lotos Race zostanie rozegrana 22 września na czeskim Automotodromie w Brnie i tam także poznamy pierwszego Mistrza Polski Kia Picanto 2012.

Źródło: Informacja prasowa

KOMENTARZE

1
Adakar
27.08.2012 04:46
[quote] tam także poznamy pierwszego Mistrza Polski Kia Picanto 2012[/quote] yyy... what ? Przecież to już kolejna runda mistrzostw Kia Picanto cup.