Boullier: Grosjean wyciągnie wnioski z nałożonej kary

Szef Lotusa ma nadzieję, że całe zamieszanie z wypadkiem pozytywnie wpłynie na Francuza
03.09.1213:49
Dawid Pytel
2487wyświetlenia

Szef ekipy Lotus, Eric Boullier, ma nadzieję, że Romain Grosjean wyciągnie wnioski z błędów popełnionych w tym sezonie. Francuz będzie zmuszony opuścić GP Włoch po tym, jak sędziowie uznali, że jego udział w wypadku na torze Spa był poważnym naruszeniem regulacji.

Pomimo tego, że Boullier twierdzi, iż kara była surowa, to jednak przewiduje, że Grosjean będzie kontynuował swoją pracę świadom tego, co musi zmienić, by uniknąć kolejnych problemów w przyszłości.

Spytany, czy sądzi, że zakaz pomoże Francuzowi przemyśleć swoje postępowanie, Boullier odpowiedział: Mogę tylko powiedzieć tak, mam taką nadzieję. Oczywiście kary są po to, żeby ludzie zrozumieli, co zrobili. Może to więc pomóc mu nauczyć się lepiej zachowywać w przyszłości, z czego się cieszę.

Grosjean brał udział w siedmiu incydentach w tym roku - w Australii, Malezji, Hiszpanii, Monako, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Belgii - wszystkie z nich miały miejsce na początku wyścigu.

Boullier twierdzi, że będzie musiał usiąść i porozmawiać z francuskim kierowcą, by pomóc mu unikać podobnych incydentów w przyszłości. Nie był odpowiedzialny za siedem wypadków. On brał w nich udział, a to co innego. Naturalnie bycie w złym miejscu nie jest dobre. To oznacza, że musimy pracować i rozmawiać, z czego więcej będzie rozmów na temat tego, dlaczego znajduje się w złym miejscu. Myślę, że częścią problemu jest to, że on chce to zrobić. Jest perfekcjonistą i chce wykonać swoją pracę jak najlepiej. Musi to po prostu zrozumieć. Nauczy się jeszcze więcej, jeśli nie będzie nakładał na siebie tak wielkiej presji na starcie do wyścigu.

Boullier powiedział, że nie może się zdecydować, czy Grosjean pojedzie na Monzę pomimo tego, że nie weźmie udziału w wyścigu. Jest częścią zespołu, powinien tam być - zakończył.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

20
katinka
03.09.2012 08:07
@MairJ23, ok, ja nie mówię, że w tej konkretnej kolizji to nie była wina Groszka, bo była, kara jest jak dla mnie wysoka, ale chodzi pewno o Alonso i sędziowie wiedzą lepiej. Lewis jechał swoim torem i nawet sie nie ruszył, po prostu chyba był zaskoczony manewrem Romaina, który był szybszy od Hamiltona, ale źle ocenił odleglość i za wczesnie chciał zamknąc Lewisowi drzwi w T1. Tu na filmiku dokładnie wszystko widać, ale i tak najlepszy jest Pastor, wystrzelił, jakby mu sie odrzutowe turbo włączyło ;) http://www.youtube.com/watch?v=T4R2Kw8UlXI A z tym pechem chodzi mi wiesz, o to, że Groszek często ma pechowy start, bo przeciez nie zawsze chyba te kolizje zaraz na poczatku wyścigu były tylko jego winą. Ale jesli start jest ok, to potem wyscigi Grosjean ma naprawde dobre, to szybki kierowca i ma talent. Myslę, że nie ma co tak bardzo Romka potepiać, robi czasem błędy, ale może jeszcze sie poprawi. Jak tak czytam, to Wy byscie chcieli, aby Ci wszyscy kierowcy F1 byli idealni i bezbłędni, nie wiem czemu, ale to są wyscigi i walka, tak sie chyba nie da, przynajmniej w moim odczuciu. Nie wiem, czy w ogóle jest jakiś kierowca, co nie robi błędów, no może teraz ten najlepszy Cudotwórca z Maranello, ale jak dla mnie, przez to zrobił sie jakiś mniej spontaniczny na torze i kalkulujący, a chyba w każdej pasji chodzi o to, by ścigać swoje marzenia... Pozdr
Angulo
03.09.2012 08:06
@Kamikadze2000 Niestety Grożaą zrujnował całkowicie moja teorię o dominacji Mclarena od GP Belgii, którą rozpoczną dubletem...
MairJ23
03.09.2012 06:35
@katinka nie zupelnie mozna sie z toba zgodzic. TO nie pech. To cos co robi Romain.... Nie bylo tego widac tak dokladnei podczas karambolu w Monaco... ale wczoraj jak na dloni bylo widac ze wszystko by sie dobrze skonczylo i kazdy by wyjechal z T1 gdyby Romain mial prawe oko sprawniejsze :P co mial Lewis zrobic ze soba ? malo tego jak sie tam nagle pojawil Romain to zauwaz ze Lewis ani nie drgnal... przeciez on musi wiedziec ze tu jestem (pomyslal Lewis) ale sie cos stalo .... co ? chcialo by sie zapytac ? Czemu Grosjean nagle jeszcze bardziej sie w niego wpakowal ? - tym razem nikogo po lewej nie bylo jak w Monaco... nie ma na kogo zwalic.... To tylko i wylacznei wina Grosjeana i tym samym udowodnil ze cos jest nei tak z jego startami i ze to nie byl PECH co sie do tej pory dzialo. Sedziowie tez slepi nie sa i widzimy pierwsza taka kare nie wiem od jakiego czasu.... z tego co pamietam to tylko Perez musial byc zastapiony ze wzgledu na uraz. Ale kary nie pamietam. Moze Barrichello vs MSC na Hungaroringu.... ale nie pamietam jak sie to skonczylo - wykluczenia z wyscigu nie bylo chyba. Powazna sprawa a nie PECH. Gdybyl byl Alonso to chcialbym na powaznei pogadac z mlodym francuzem bo moze sie stac krzywda w koncu komus. Pozdro
Simi
03.09.2012 05:56
@IceMan11 Oj, przepraszam za pomyłkę, wyszło nieporozumienie. Miałem na myśli posadę, nie postawę ;)
katinka
03.09.2012 05:53
[quote]Nauczy się jeszcze więcej, jeśli nie będzie nakładał na siebie tak wielkiej presji na starcie do wyścigu”. [/quote] Pewno oprócz kary Grosjean jeszcze kazanie zaliczy. Ciekawe jak ma nie być presji, jesli start jest chyba jedną z najbardziej emocjonujących części każdego wyścigu dla kierowcy, między innymi dla Kimiego tak jest, bo sam kiedyś mówił. A tętno kierowcy na kilkanaście sekund przed startem wzrasta do prawie 200 uderzeń na minutę! Co to musi byc za uczucie, gdy gasną czerwone światła, serce coraz szybciej bije, a z boku bolidu ma sie Hamiltona, z przodu Alonso i gdziez tam jeszcze Pastora Maldonado? ;) Groszek w wyscigu potrafi jeździć i dobrze sobie radzi, przecież stawał na podium też razem z Kimim, tylko na starcie ma jakiegoś pecha i czasami albo kogoś skasuje lub ktos w niego przywali, ale takie czasem sa wyścigi.
IceMan11
03.09.2012 05:50
@Simi Może nie tyle o swoją postawę, o którą bądź co bądź obecnie powinien się martwić, a swoją przyszłość.
christoff.w
03.09.2012 05:48
Teoria spiskowa brzmi: Groszek dostal niezla kase od kogos X (moze nawet z zespolu Maclaren? ;) ) i specjalnie zepsol wyscig nieposkromionemu,niczyjej pomocy niepotrzebujacemu mistrzowi kierownicy Lewisowi.H a wszystko to przez jego wybryki z ujawnianiem telemetrii na twwiterzez czy gdzie to bylo(?) ;)
FelipeF1.
03.09.2012 05:33
@Kamikadze2000 Napisze w CV że mam wieloletnie doświadczenie w grach F1 i fotel w lotusie jest mój ;)
Simi
03.09.2012 05:24
Romain Grosjean jest dobrym kierowcą - ma talent i szybkość. Ale, na Boga, miał fatalne błędy w tym roku, zwłaszcza w pierwszych zakrętach. Prawdą jest jednak fakt, który podsunął MairJ23 - jeśli wydostanie się z T1/T2 (trafnie dobrane słowo ;]) to jedzie zazwyczaj świetny wyścig. A Maldonado? Na każdym okrążeniu może coś nabroić. Cenię Francuza dość wysoko, chociaż kilkukrotnie rozczarowywał. Z taką szybkością, naturalnym talentem (no i wsparciem) nie powinien się obawiać o swoją postawę. A co do zastępcy - słyszałem, że do powrotu do kokpitu szykuje się Emerson Fittipaldi - myślę, że to dobra osoba do zastąpienia Romaina.
Kamikadze2000
03.09.2012 05:20
A może ty @IceMan11 i @FelipeF1 złóżcie CV?? ;)
IceMan11
03.09.2012 04:29
@FelipeF1. Stawiałbym na Laude, ale po krótkim namyślę stwierdzam, że pojedzie Stig.
FelipeF1.
03.09.2012 04:28
@marrcus a może Stirling M
marrcus
03.09.2012 03:57
nic nie mówią kto zastąpi, może Robert K.
MairJ23
03.09.2012 03:10
Zagadka jest taka ze jak juz sie Grosjean wydostanie za T1 czy za T2 - zalezy od toru - to wyscig ma znakomity. Nie mozna go porownywac z Maldonado na ten przyklad bo ten nie zna dnia i godziny kiedy spaprze sobie i innym wyscig - czasami ma na to ochote 2 okrazenia do konca :P Dlatego caly czas darze Grosjeana szacunkiem i go lubie ale jak tak dalej pojdzie i bedzie eliminowal innych ludzi ktorych lubei ogladac na torze to nie bedziemy si ejuz tak lubic :P Alonso ? Hamilton ? i chcialem zobaczyc co Sauber ugra z pozycjami startowymi 2 i 4.... nich cie szlag Romain .... :)
Aeromis
03.09.2012 01:32
Eric tym razem bardzo rozsądnie, aż mnie podziw bierze. [quote]Naturalnie bycie w złym miejscu nie jest dobre. To oznacza, że musimy pracować i rozmawiać, z czego więcej będzie rozmów na temat tego, dlaczego znajduje się w złym miejscu.[/quote] Oby to właśnie o ten wariant chodziło. [quote]Nauczy się jeszcze więcej, jeśli nie będzie nakładał na siebie tak wielkiej presji na starcie do wyścigu[/quote] Bo rozwiązanie wariantu emocjonalnego może być bardzo długotrwałe, czego Romainowi nie życzę.
Sasilton
03.09.2012 12:54
tytuł jest bardzo mulący w newsie jest kompletnie co innego
Dasqez
03.09.2012 12:49
James Allen wspomniał na Twitterze, że Lotus może zdecydować się też na Alguersuariego. Inżynierowie znają go z testów dla Pirelli.
Pitian
03.09.2012 12:41
@gornik To już wiadomo od wczoraj. Kwestia jest tylko taka, czy zaufają trzeciemu kierowcy i pojedzie d'Ambrosio. Jeśli wezmą kogoś innego, to zakwestionują tym samym sens posiadania takiego "trzeciego kierowcy" który nie jest gotów wsiąść z miejsca do bolidu.
Gie
03.09.2012 12:39
Już po Monako miał się zmienić. Jeśli dobrze pamiętam to tłumaczono go wtedy że ma zbyt mało obycia w F1.
gornik
03.09.2012 12:25
Czyli nie będą się odwoływać.