HRT: Nie podpisaliśmy kontraktu z Ma na starty w sezonie 2013

24-latek zorganizował dziś w Chinach konferencję prasową
06.11.1213:45
Mateusz Szymkiewicz
1769wyświetlenia

Zespół HRT zaprzeczył, jakoby Ma Qing Hua potwierdził dziś swoje starty w hiszpańskiej ekipie w sezonie 2013.

Z raportów chińskiej prasy wynika, że Ma zorganizował dziś konferencję prasową, podczas której potwierdził podpisanie kontraktu z ekipą HRT na starty w sezonie 2013. Hiszpańska ekipa poproszona przez portal GPUpdate.net o potwierdzenie tych doniesień stwierdziła, iż są one nieprawdziwe.

To nieprawda - powiedział rzecznik prasowy zespołu HRT. Konferencja prasowa nie była na ten temat, podczas niej chiński rząd podziękował Ma za osiągnięcia w tym sezonie.

Rzecznik dodał również, iż plany dotyczące sezonu 2013 nie zostały poruszone podczas konferencji.

Źródło: gpupdate.net

KOMENTARZE

8
Kamikadze2000
07.11.2012 10:37
Ten cały Ma musi mieć mocne plecy... szkoda, że jego zdolniejsi koledzy mają problem z zapewnieniem sobie sezonu w seriach juniorskich... ;/
BARBP
06.11.2012 07:05
Yurek Ja się tylko obawiam żeby nie było tak jak kiedyś z Super Aguri z Yuji Ide. Krótką mówiąc kogos z kasą ale na jako takim poziomie.
Yurek
06.11.2012 04:43
@BARBP - a co im da nawet, gdy wezmą Alonso? Z GP2? Taa, Gonzaleza może albo Teixeirę.
BARBP
06.11.2012 03:06
Jezu niech już wezmą kogoś z GP2 albo WSbR niż znowu jakiś wynalazek z chin :) Lepiej mieć ciut mniej pieniędzy ale kogos kto będzie pokonywał staruszka De La Rose niż kierowce który jeździ bo jeździ (specjalnie nie piszę że ściga się) :P
Adam2iak
06.11.2012 02:53
Dla HRT to najlepsza opcja: doświadczony De La Rosa + paydriver. Jeśli Ma płaci najwięcej, to pewnie będzie jeździł w przyszłym sezonie.
+AS+
06.11.2012 02:45
Jednak ja wolalbym patrzec na to jak reszta stawki nadal dubluje Karthikeyana :(
Adakar
06.11.2012 02:01
@jpslotus72 albo zwyczajnie Chińczyk się wygadał ... a teraz HRT próbuje ratować sytuację ;)
jpslotus72
06.11.2012 01:43
[quote]Konferencja prasowa nie była na ten temat, podczas niej chiński rząd podziękował Ma za osiągnięcia w tym sezonie.[/quote]Być może - tak jak w przypadku Maldonado i zakończonych wyborów prezydenckich w Wenezueli - i tutaj polityka jest wplątana w sprawy F1. Zbliża się Kongres Komunistycznej Partii Chin, który zdaniem komentatorów ma być przełomowy (ma dojść do "pokoleniowej zmiany u steru władzy") - więc zapewne ktoś chciał wykorzystać popularność F1 i Ma Qing Hua do "nabicia sobie kilku punktów"... Żeby nie przedłużać tej politycznej dygresji - myślę, że dla świata większe znaczenie będzie miał rezultat wspomnianego Kongresu, niż to, kto zasiądzie za kierownicą HRT w przyszłym sezonie...