Renault weźmie pod lupę silnik Vettela

Francuski producent chce poznać przyczyny awarii i wyeliminować je przed kolejnym wyścigiem
16.03.1414:39
Mateusz Szymkiewicz
3064wyświetlenia

Renault podejmie się dochodzenia, które ma wyjaśnić przyczynę problemów z silnikiem Sebastiana Vettela podczas Grand Prix Australii.

Czterokrotny Mistrz Świata ma za sobą nieudany weekend na torze w Melbourne, gdzie przez szwankujący silnik wywalczył w kwalifikacjach zaledwie dwunaste pole, a w wyścigu musiał się wycofać po trzech okrążeniach ze względu na brak mocy. Remi Taffin z Renault Sport F1 już zapowiedział dochodzenie, mające na celu wyjaśnienie przyczyn awarii.

W zasadzie jeżeli weźmiemy pod uwagę cały weekend, to pierwszy trening był dobrym krokiem naprzód względem Bahrajnu, w drugim było ok, w trzecim pogorszeniu uległy właściwości jezdne, natomiast podczas kwalifikacji wróciliśmy do poprzedniego poziomu - stwierdził Francuz. Byliśmy coraz gorsi. Akceptujemy to, że coś jest niewystarczająco spójne i ponownie się uczymy. Czasami trudno jest rozwiązać problemy z mapowaniem lub oprogramowaniem. Pracowaliśmy nad tym w kontekście wyścigu, ale Sebastian utracił całą moc przyspieszenia, co teraz badamy i chcemy rozwiązać przed kolejnym wyścigiem.

KOMENTARZE

3
kabans
16.03.2014 09:39
A myślicie, że po co te podwójne punkty w ostatnim GP? Wiedzieli, że red bull ma miesiąc w du**. Poza tym po co im lupa, silnik jest wielkości małej lodówki więc wiadomo, że awarią była jego kradzież przez Webbera.
Kamikadze2000
16.03.2014 07:33
Renault oznajmiło, że ma miesiąc opóźnienia. Mam nadzieje, że za miesiąc nadrobią większość strat i pozwolą im klientom walczyć w miarę równo z klientami Mercedesa, jak i samym producentem. :))
PatrykW
16.03.2014 01:52
Ale i tak chyba wszystkie problemy rozwiązane . Ile Renault traciło podczas km/h podczas tego weekendu ? Spoglądając na jednostki Ferrari i Renault , bo Merc jest dużo z przodu , może się wydawać że Renault jest przed Ferrari.