Sainz: Konflikt z szefostwem nie był czymś, co mi się podobało

Hiszpan przyznał, że wypowiadając się o swojej przyszłości w Toro Rosso mógł użyć innych słów
05.08.1710:14
Mateusz Szymkiewicz
2671wyświetlenia
Embed from Getty Images

Carlos Sainz stwierdził, że nie podoba mu się sytuacja, w której szefostwo Red Bulla staje przeciwko niemu.

22-latek przed Grand Prix Austrii stwierdził, że jest mało prawdopodobne, by pozostał na czwarty sezon z rzędu w ekipie Toro Rosso. Słowa Hiszpana spotkały się z natychmiastową reakcją doradcy Red Bulla - Helmuta Marko, który powiedział, że Sainz nie powinien kąsać ręki, która go karmi. Z kolei szef głównej ekipy, Christian Horner, zadeklarował, iż kierowca pozostanie na kolejny rok w Toro Rosso, po tym, jak w jego kontrakcie została uruchomiona specjalna klauzula.

Jak przyznał Sainz, mimo oczyszczenia atmosfery między nim a szefostwem Red Bulla, wroga postawa w stosunku do jego osoby nie do końca mu się spodobała. Mam swoją opinię i wygłosiłem ją w tamtym szczególnym momencie. Być może powinienem użyć innych słów. To nie było coś co mi się spodobało, widząc jak Helmut i Christian stają przeciwko mnie, choć czasem takie sytuacje mają miejsce w karierze kierowcy Formuły 1. Z mojej strony nie ma nic innego niż czysta ambicja, a momentami to ona przemawia za ciebie. Tak jest w moim przypadku. Mam swoje cele. Powinniśmy to zakończyć i zacząć pisać nowy rozdział.

Mimo stanowczej reakcji ze strony Red Bulla, Christian Horner przyznał, że jeżeli któryś z rywali będzie gotowy wykupić Sainza, to złożona oferta zostanie rozważona. 22-latek podkreśla jednak, że nie koncentruje się na opuszczeniu obozu austriackiego koncernu. Moim jedynym celem jest zostać w przyszłości kierowcą Red Bulla. To coś czego chcę i coś, o czym mówiłem już setki razy. Jeżeli pewna wypowiedź padnie w gorącym okresie i zacznie wymykać się spod kontroli, to jest to po prostu znak dzisiejszych czasów - dodał Sainz.

KOMENTARZE

9
SirKamil
06.08.2017 12:44
[quote="Aeromis"] Vettel, Ricciardo, Verstappen, Sainz. To 1/5 całej stawki kierowców F1. Żaden inny zespół do pięt im nie dosięga, niestety. [/quote] Generalnie zgoda, choć Verstappena należy z tej listy skreślić.
villy
06.08.2017 11:48
No akurat zrównywanie Alguersuariego i Buemiego z Liuzzim, czy Bourdaisem jest trochę nie na miejscu, raczej należałoby tam dać Speeda.
dan193t
05.08.2017 10:21
@piro Bull***. To był zawodnik RBR jedynie wypożyczony do BMW. BMW go zauważyło gdy jeździł w formule tej marki. To kasa Red Bulla go tam wsadzila.
Aeromis
05.08.2017 08:23
@piro Co racja to racja.
piro
05.08.2017 08:07
@Aeromis Vettela wynalazło BMW Sauber nie RB
Aeromis
05.08.2017 02:48
@Yurek Vettel, Ricciardo, Verstappen, Sainz. To 1/5 całej stawki kierowców F1. Żaden inny zespół do pięt im nie dosięga, niestety.
Yurek
05.08.2017 10:24
[quote="Aeromis"]RBR ma żyłkę do talentów[/quote] Klien, Liuzzi, Doornbos, Bourdais, Buemi, Alguersuari, Kwiat.
Phaedra
05.08.2017 10:07
Carlos spanikował kiedy dowiedział się , że STR rozmawia z Hondą.
Aeromis
05.08.2017 09:50
Hahaha, zarąbisty pijar. Strasznie podoba mi się ta wypowiedź, szczególnie "uzasadnienie" [quote]Jeżeli pewna wypowiedź padnie w gorącym okresie i zacznie wymykać się spod kontroli, to jest to po prostu znak dzisiejszych czasów[/quote]Na bank to stwierdzenie kupi masa frajerów. Innymi słowy "nie warto być porządnym". Ogólnie rzecz biorąc podoba mi się ta kłótnia Carlosa z RBR. Być może dzięki temu wreszcie Austrijacy zadbają o Toro Rosso. Pobożne życzenie, wiem. Swoją drogą dobrze byłoby gdyby Sainz znalazł inny zespół, lub też przeniósł się RIcciardo. RBR ma żyłkę do talentów a F1 tego potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek.