Szafnauer kwestionuje słowa Hornera o limicie budżetowym
Dyrektor Alpine uważa, że każdy zespół ma możliwości dostosowania się do ograniczeń.
26.05.2212:49
1334wyświetlenia
Embed from Getty Images
Otmar Szafnauer poddaje w wątpliwość komentarz Christiana Hornera o tym, jakoby niektóre zespoły mogły zostać zmuszone do rezygnacji ze startu w ostatnich wyścigach sezonu z uwagi na ryzyko przekroczenia limitów budżetowych.
W środę branżowe portale opublikowały słowa szefa Red Bulla. Brytyjczyk zwracał uwagę na rosnącą inflację, wpływającą na wydatki teamów. Wiadomo, że niektóre zespoły domagają się zwiększenia limitu budżetowego, który w tym sezonie wynosi 140 milionów dolarów.
Horner stwierdził nawet, że w przypadku utrzymania ograniczenia na niezmiennym poziomie, nawet siedem stajni może mieć problem z wystartowaniem w finałowych eliminacjach kampanii.
Zapytany o komentarz Hornera, szef teamu Alpine - Otmar Szafnauer, stwierdził:
Pytany o stanowisko Alpine w debacie na temat możliwego zwiększenia limitów, Amerykanin odparł:
Zdaniem Szafnauera zespoły mają możliwości, aby zmieścić się w regulaminowym limicie.
Otmar Szafnauer poddaje w wątpliwość komentarz Christiana Hornera o tym, jakoby niektóre zespoły mogły zostać zmuszone do rezygnacji ze startu w ostatnich wyścigach sezonu z uwagi na ryzyko przekroczenia limitów budżetowych.
W środę branżowe portale opublikowały słowa szefa Red Bulla. Brytyjczyk zwracał uwagę na rosnącą inflację, wpływającą na wydatki teamów. Wiadomo, że niektóre zespoły domagają się zwiększenia limitu budżetowego, który w tym sezonie wynosi 140 milionów dolarów.
Horner stwierdził nawet, że w przypadku utrzymania ograniczenia na niezmiennym poziomie, nawet siedem stajni może mieć problem z wystartowaniem w finałowych eliminacjach kampanii.
Zapytany o komentarz Hornera, szef teamu Alpine - Otmar Szafnauer, stwierdził:
Ze względu na limit budżetowy? W sumie byłoby to dla nas całkiem korzystne, bo dzięki temu awansowalibyśmy w klasyfikacji generalnej. Byłbym z tego bardzo zadowolony.
Pytany o stanowisko Alpine w debacie na temat możliwego zwiększenia limitów, Amerykanin odparł:
Nie, nie popieramy tego pomysłu. Skonstruowaliśmy nasz budżet na dość wczesnym etapie. Wzięliśmy wtedy pod uwagę ryzyko inflacyjne. Inflacja to nie tylko nasz problem.
Gdy spojrzymy na to, co działo się kilka miesięcy temu, to już w grudniu dostrzegaliśmy inflację. Indeks cen detalicznych mówił o poziomie siedmiu procent. Większość zespołów ustala swoje budżety właśnie pomiędzy listopadem a grudniem.
Dla nas nie była to żadna niespodzianka. Wzięliśmy to pod uwagę. Nadal znajdujemy się poniżej limitu, chociaż nie uwzględnialiśmy w naszych planach aż tak wysokich kosztów frachtu, z jakimi mamy teraz do czynienia. Mimo wszystko nie przekroczyliśmy górnej granicy wydatków.
Jeśli my możemy sobie poradzić z tym problemem, to jestem pewien, że inni także mogą to zrobić. Nie jestem więc za zwiększaniem limitu- podkreślił.
Zdaniem Szafnauera zespoły mają możliwości, aby zmieścić się w regulaminowym limicie.
W tym roku znaczna część wydatków kierowana jest na budżet rozwojowy. Nie jest to nic dziwnego w świetle wprowadzenia nowych przepisów. Każdy zespół pompuje mnóstwo pieniędzy w wyścig rozwojowy.
Gdy koszty frachtu rosną o dwa i pół miliona lub trzy i pół miliona a twój budżet na rozwój wynosi 20 milionów, to czy możesz ograniczyć go do 17 milionów i zmieścić się w limicie? Oczywiście, że możesz. Ogranicza to jednak twoje możliwości prowadzenia rozwoju. Tak więc o wiele łatwiej jest lobbować w FIA za podniesieniem limitu, utrzymując budżet rozwojowy na niezmiennym poziomie.