Alonso: Nie możemy być niczego pewni

Hiszpan podkreśla, że Dżudda może zmienić układ sił, jaki zarysował się w Bahrajnie.
17.03.2312:31
Nataniel Piórkowski
670wyświetlenia
Embed from Getty Images

Fernando Alonso z olbrzymią ostrożnością ocenia szanse Astona Martina w Grand Prix Arabii Saudyjskiej.

Team z Silverstone w doskonałym stylu otworzył sezon 2023 - Alonso regularnie plasował się w czołówce a w niedzielę wywalczył trzecie miejsce, ustępując wyłącznie reprezentantom Red Bulla.

Przed rozpoczęciem weekendu w Dżuddzie dwukrotny czempion F1 tonuje jednak oczekiwania kibiców: Sądzę, że w Bahrajnie byliśmy drugim najszybszym zespołem w niedzielnym wyścigu. Podium było zasłużone i czuliśmy się z tym w porządku.

W przypadku Dżuddy niczego nie możemy być pewni. Podobnie jest z Australią. Pierwsze wyścigi sezonu pozwolą nam uzyskać wyraźniejszy obraz naszej realnej konkurencyjności.

Póki co niczego nie przesądzam. Mogę tylko powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z pierwszego Grand Prix. Zaatakujmy w trakcie drugiego weekendu. Wiadomo, będziemy musieli zmierzyć się z pewnymi wyzwaniami, ale musimy do nich podchodzić z wyścigu na wyścig.

Dopytywany o to, dlaczego GP Arabii Saudyjskiej może być dla Astona cięższym weekendem niż GP Bahrajnu, Alonso dodał: Dopóki nie wyjedziemy na tor, niczego nie możemy powiedzieć.

Mamy tutaj jednak sporo różnic w porównaniu do Bahrajnu, między innymi mnóstwo szybkich sekcji i miejsca, w których duże znaczenie odgrywają prędkości maksymalne. Zobaczymy, czy nasz bolid jest mocny także w tych obszarach.