Hamilton bez kary za sytuację z trzeciego treningu
Uznano, iż 40-latek nie dopuścił się złamania przepisów.
04.10.2515:00
106wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sędziowie zadecydowali o niepodejmowaniu kroków w sprawie rzekomego przekroczenia przepisów podczas trzeciego treningu przez Lewisa Hamiltona.
Siedmiokrotny mistrz świata przykuł uwagę sędziów podczas okresu czerwonej flagi wywołanej wypadkiem Liama Lawsona. Z kamery pokładowej zamontowanej na bolidzie Hamiltona wynikało, iż kierowca jechał wolnym tempem po minięciu rozbitego bolidu Racing Bulls, lecz w ostatnim sektorze znacznie przyspieszył.
40-latek został wkrótce wezwany na spotkanie ze stewardami i istniało ryzyko, iż otrzyma on karę przesunięcie na starcie wyścigu. Ostatecznie sędziowie uznali, iż nie doszło do naruszenia przepisów.
Sędziowie zadecydowali o niepodejmowaniu kroków w sprawie rzekomego przekroczenia przepisów podczas trzeciego treningu przez Lewisa Hamiltona.
Siedmiokrotny mistrz świata przykuł uwagę sędziów podczas okresu czerwonej flagi wywołanej wypadkiem Liama Lawsona. Z kamery pokładowej zamontowanej na bolidzie Hamiltona wynikało, iż kierowca jechał wolnym tempem po minięciu rozbitego bolidu Racing Bulls, lecz w ostatnim sektorze znacznie przyspieszył.
40-latek został wkrótce wezwany na spotkanie ze stewardami i istniało ryzyko, iż otrzyma on karę przesunięcie na starcie wyścigu. Ostatecznie sędziowie uznali, iż nie doszło do naruszenia przepisów.
Sędziowie wysłuchali kierowcy samochodu 44 (Lewisa Hamiltona), przedstawiciela zespołu,- brzmi komunikat sędziów.
i przeanalizowali pozycjonowanie, pomiary czasu, telemetrię, radio zespołowego i nagrania wideo z samochodu
W okresie czerwonej flagi po incydencie z udziałem samochodu 30 (Lawson), Hamilton zdawał się jechać z zauważalnie wysoką prędkością. Jednakże analiza danych telemetrycznych wykazała, że między wywieszeniem czerwonej flagi a wjazdem do alei serwisowej Hamilton utrzymywał się powyżej wymaganego minimalnego czasu określonego w artykule 37.6a Przepisów Sportowych Formuły 1 FIA 2025.
W przypadku wjazdu do alei serwisowej, prędkość samochodu była nieznacznie wyższa niż innych samochodów w podobnych sytuacjach, ale kierowca przez cały czas utrzymywał pełną kontrolę nad bolidem i nie jechał w sposób, który mógłby zostać uznany za niebezpieczny.
Chociaż sędziowie uznali, że w tych okolicznościach pożądane byłoby bardziej wyraźne zmniejszenie prędkości, to stwierdzają, że nie ma dowodów na naruszenie obowiązujących przepisów.