Vettel prosi niemiecką publiczność o szacunek dla Webbera

"Mam nadzieję, że na Hockenheim wszyscy kierowcy zostaną powitani z szacunkiem"
22.07.1013:29
Marek Roczniak
2183wyświetlenia

Sebastian Vettel wezwał swoich niemieckich fanów, aby nie wygwizdywali jego zespołowego kolegi Marka Webbera podczas najbliższego weekendu na torze Hockenheim.

Po kolizji w Stambule i zamieszaniu z przednim skrzydłem na Silverstone, relacje pomiędzy kierowcami Red Bull Racing wydają się być obecnie nieco napięte. Mimo to 23-letni Vettel powiedział kolońskiej gazecie Express, że nie chciałby zobaczyć nękania Webbera przez stronniczych kibiców.

Mam nadzieję, że na Hockenheim wszyscy kierowcy zostaną powitani z szacunkiem - powiedział niemiecki kierowca. Wiem, że sam nigdy nie stracę szacunku dla innych ludzi. Wszyscy jesteśmy sportowcami i powinniśmy być traktowani w ten sposób.

Lider mistrzostw Lewis Hamilton choć przyznał, że jego McLaren MP4-25 nie jest tak szybki, jak RB6, to jednak ma on jednocześnie nadzieję, że napięcia w Red Bullu zadziałają na jego korzyść. Mają najszybszy samochód i Hockenheim powinno im pasować, ale mają też problem z kierowcami, co może być tylko dobrą wiadomością dla nas - cytuje słowa Hamiltona niemiecki Bild.

Tymczasem jak donosi jeden z naszych czytelników obecny w Hockenheim, wszystkie lokalne prognozy raczej nie przewidują deszczu w żaden z dni weekendu, poza przelotnymi mżawkami. Jedynie dzisiaj w nocy ma spaść deszcz, a od jutra pogoda ma być łagodna (temperatura powietrza około 23-24 stopni Celsjusza). Potwierdzają się za to doniesienia, że mimo powrotu Michaela Schumachera do F1 wyniki sprzedaży biletów są dużo poniżej oczekiwań.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

18
Sycior
24.07.2010 01:34
@Maraz , a przydałaby się taka sonda. Jestem ciekaw kto byłby zwycięzcą :D
maciejas512
24.07.2010 07:03
@jan5 odstaw komputer do kąta, za 5 lat jak zmądrzejesz to możesz wrócić, ale póki co poziom twoich komentarzy jest żenujący, powiem tak, jesteś dwulicowcem bo raz gadasz tak raz tak i sam się gubisz w swoich nędznych wywodach. Pozdro, i jak będziesz mi odpowiadał to lepiej żebyś poznał prawdę niż mi się odgrażał. Co do tej sytuacji, nawet jak Webber by prowadził to pewnie coś się w boksie stanie co już w ogóle będzie strasznie przez media rozdmuchiwane...
jan5
23.07.2010 02:52
Maraz i jeszcze pietrov, bo jak wiemy od kąd jeździ z kubicą to wróg publiczny
MaxKapsel
23.07.2010 06:18
@Maraz dodaj jeszcze Kubicę :) a poważnie to cała ta redbulowa afera jest z d... wzięta. obaj goście z RB maja klasę, Webbo mówi, że następnym razem będzie klął, żeby nie poszło w eter, czyli komentarz był wewnętrzny, Seba z kolei mówi żeby jego rodacy nie naginali pały, więc myślę, że tak naprawdę wcale nie jest tam tak źle jak to różne pismaczki przedstawiają. Chłopaki mogą się nie lubić, i mogą mieć wzajemne żale, ale jednak obaj są profi, wiedzą o co chodzi w tej zabawie i myślę że nad tym wszystkim zapanują. Byle tylko media typu Auto Szmelc und Miotła etc. nie podgrzewały niepotrzebnie atmosfery...
Arya
22.07.2010 07:18
Maraz, o Hamiltonie zapomniałeś ;) A ja się zastanawiam, czy to jest cała wypowiedź Vettela. Jeśli nie, to ciekawe jak brzmiała w oryginale. A jeśli tak, to ciekawie spreparowany news. Bo Seb tutaj nic o wygwizdywaniu nie wspomniał... W zasadzie to nawet nazwiskiem Webber nie rzucił :]
AliAs99
22.07.2010 06:23
Na miejscu Webera chyba też zaapelowałbym do kibiców o szacunek dla Vettela. No i żeby nie gwizdali na niego. Skoro Vettel zachował się, jak dżentelmen i dba o swojego zespołowego kolegę, ten powinien zrewanżować mu się tym samym. Fair play w obie strony.
Maraz
22.07.2010 05:43
Mam ochotę dać pewnego dnia sondę "Najbardziej znienawidzony kierowca F1 w ostatnich latach" ;) Patrząc na komentarze z ostatnich kilku sezonów, to w sondzie powinni znaleźć się Schumacher, Alonso, Vettel, Piquet, Nakajima, Heidfeld - i jeszcze paru innych by się pewnie znalazło...
Sycior
22.07.2010 05:24
I tak go nie lubię :P Mam nadzieję , że Webber na jego własnym podwórku mu dokopie
jan5
22.07.2010 04:08
jak weber wygra to vetel powie -dałem mu wygrać, niech się chłopak ucieszy
AleQ
22.07.2010 03:38
Vettelek myśli,ze takim gadaniem zdobędzie więcej fanów . Jednak wszyscy będą patrzeć jak jedzie dziadek Schumacher ;)
mielony
22.07.2010 03:32
Małysz prosi polską publiczność o szacunek dla Hannawalda Deja vu...
podgladamwas
22.07.2010 02:38
To bardzo proste: poprzewracało mu się w głowie od sławy i tyle.
jan5
22.07.2010 01:47
ciekawe czy weber bedzie miał szacunek dla vetela kiedy go zdubluje
Wrzatek
22.07.2010 01:21
Ale żeby kogoś wygwizdać to chyba musi być powód prawda? A Mark przecież nie zawinił w tych incydentach, przecież nie on wjeżdżał w kolegę z zespołu :P. Zresztą on pewnie sam tego nie wymyślił, tylko robią sobie darmową reklamę.
YAHoO
22.07.2010 12:46
Na wierzch wychodzi buta i pewność siebie młodego Niemca. Pewność siebie to wada? A to ciekawe... W takim razie na stos z całą stawką, bo są pewni siebie i wierzą w to, że kiedyś zdobędą tytuł.
Sothisek
22.07.2010 12:39
Równie dobrze kibice mogą wygwizdać Vettela, bo będą kibicowali Webberowi. Na wierzch wychodzi buta i pewność siebie młodego Niemca. Jak Alonso jeździł w Macu to jak mnie pamięć nie myli to przed GP Hiszpanii nie gadał bzdur o gwizdach na Hamiltona i tym podobne.. Kibiców nie da się ogłupić, każdy ma swojego faworyta i jeśli będzie chciał gwizdać to to zrobi. Kierowcy są od kręcenia kółkiem, a sprawy PR niech zostawią specjalistom....
martyna
22.07.2010 12:19
Nie wydaje mi się by kibice mieli kogo kolwiek wygwizgać , rasistowsie uwagi to domena niestety Hiszpańskich kibiców jak pn. Hamiltona nazwano ... nie cezuralne , a z drugiej strony to jedne z tych Gp co atmosfera jest po prostu cudowna , właśnie za sprawą kibiców . W KOLN jest 30 stopni , nie pada . Sebuś nie się skupi na wygranie tego Gp i bardzo bym chciała by został mistrzem . Mark nie sobie gada ile chce ...
scanner
22.07.2010 12:08
A kibice mieli zamiar wygwizdać, czy Sebastian przypadkowo im pomysł podrzucił? Dobrze że nie prosił, żeby nie rzucali kamieniami. Kurde, lubię go, ale takie newsy to dla mnie jak próba wybielenia się na siłę.