Ecclestone twierdzi, że Formuła 1 nie jest na sprzedaż
Według plotek F1 chcą odkupić korporacja Ruperta Murdocha we współpracy z Carlosem Slimem
20.04.1116:54
Marek Roczniak 2072wyświetlenia
Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone zareagował na ostatnie plotki, jakoby korporacja Ruperta Murdocha (News Corp) prowadziła rozmowy z obecnymi właścicielami tego sportu na temat nabycia kontrolnego pakietu akcji.
To jakieś brednie. Ten sport nie jest na sprzedaż- powiedział Ecclestone gazecie Telegraph Sport po tym, jak telewizja Sky News poinformowała wczoraj wieczorem, że News Corp we współpracy z meksykańskim miliarderem Carlosem Slimem mogą próbować odkupić F1 od obecnych właścicieli - spółki inwestycyjnej CVC.
Brytyjska telewizja informacyjna dodała, że rozmowy są dopiero w stadium początkowym, i że News Corp może
nie zdecydować się na pozyskanie bezpośrednich udziałów w F1, ale w zamian nabyć prawa do transmisji telewizyjnych. Według agencji Reuters, News Corp nie nawiązało jak dotychczas kontaktu z CVC, które kupiło holding F1 SLEC w 2006 roku.
Sprzedanie F1 firmie medialnej nie byłoby korzystne
Gazeta The Times także wypytała dzisiaj Ecclestone'a o plotki łączące korporację Murdocha oraz osobę Slima z możliwością kupienia Formuły 1. Tym razem Brytyjczyk był bardziej rozmowny i wyjaśnił, dlaczego takie posunięcie nie byłoby korzystne.
Nie sprzedalibyśmy F1 firmie medialnej, ponieważ ograniczyłoby to możliwości negocjacyjne z innymi nadawcami- powiedział 80-latek. Wypowiedź ta może jednak wydawać się nie do końca przekonywująca, bowiem poprzednim właścicielem Formuły Jeden była niemiecka firma medialna Kirch, która upadła i wówczas udziały przejęły banki, sprzedając je następnie spółce inwestycyjnej CVC.
Tak czy inaczej Ecclestone podkreśla, że CVC nie jest obecnie
w najmniejszym stopniu zainteresowane sprzedażą. Wielu ludzi kontaktuje się z nimi, ale oni (CVC) chcą być w to zaangażowani na dłużej- powiedział Ecclestone telewizji informacyjnej Bloomberg. Dodał też, że jego zdaniem Murdoch i Slim nie są poważnie zainteresowani, a w dodatku ich potencjalna oferta musiałaby być ogromna, aby skusić CVC.
Gdyby byli zainteresowani, to z pewnością zadzwoniliby do mnie, a tego nie uczynili.
Źródło: autosport.com, onestopstrategy.com
KOMENTARZE