Romain Grosjean nie martwi się dzisiejszym problemem

Francuz z uśmiechem na twarzy odpowiadał na pytania mediów
21.02.1215:04
Łukasz Godula
2138wyświetlenia

Romain Grosjean nie wyglądał na zmartwionego dzisiejszym problemem Lotusa z podwoziem jego bolidu. Podczas spotkania z mediami był uśmiechnięty i niezwykle optymistyczny.

Mieliśmy mały problem z podwoziem, ale to nic wielkiego - powiedział Francuz. Dzisiaj wysłaliśmy je do Enstone do analizy, a jutro rano będziemy mieli nowe. Dość dziwnie się dzisiaj zachowywało, nietypowo się skręcało, tak że chłopaki muszą się temu przyjrzeć. To było nowe podwozie, używane po raz pierwszy. Jutro powrócimy do tego używanego w Jerez.

Francuz nie wydawał się również zbytnio zmartwiony straconym dniem na torze. Tak naprawdę to chciałbym być na torze siedem dni w tygodniu po co najmniej 12 godzin, ale to niemożliwe! Ogólnie przejechaliśmy dużo kilometrów w Jerez, a ciągle mamy przed sobą 3 dni testowania, także nie jest to tragedia. Mamy jeszcze wiele czasu, by idealnie się przygotować do wyścigu w Australii.

Romain zdradził również nieco szczegółów na temat przygotowań do jazdy po torze, którego do tej pory nie odwiedził: Jak na razie nie mamy symulatora, więc będą korzystał tylko z nagrań z kamery umieszczonej w bolidzie. Również skorzystam z internetu i różnych gier wideo.

Zespół buduje właśnie symulator, lecz jest jeszcze za wcześnie, bym mógł się zaangażować w jego tworzenie. Jednak mam nadzieję, że będę mógł przy tym pomóc. Staram się jak najwięcej czasu spędzać w fabryce.

KOMENTARZE

5
Kamikadze2000
21.02.2012 05:01
@adnowseb - pokonac raczej pokona, ale na pewno walka będzie przednia. :) Procentami to raczej Kimi napsułby krwi Francuzowi. Pozdrawiam :))
adnowseb
21.02.2012 04:51
@Kamikadze2000 Oby nie procentami:)) A tak na serio, to''Groszek'' jest z innej ligi, choć to dobry kierowca,ale nawet po przerwie Kimi go pokona.
Kamikadze2000
21.02.2012 04:45
@adnowseb - to świetny kierowca. Moim zdaniem napsuje krwi Kimiemu. :)
adnowseb
21.02.2012 04:19
Jak to debiutant-niewiele do powiedzenia ,a jednak chce ''grać pierwsze skrzypce'' Gdyby nie ''Bulion'' dalej siedziałby w niższej serii.
mykowhai
21.02.2012 02:22
[quote]Tak naprawdę to chciałbym być na torze siedem dni w tygodniu po co najmniej 12 godzin ale to niemożliwe![/quote] Też bym tak chciał, tymbardziej jakbym miał taki bolid i ktoś by mi płacił za paliwo, i dostawać wypłatę w milionach. Co do Romana, to jeszcze nie widziałem go żeby chodził zmartwiony, może sobie pojeździć i ma zapewniony cały sezon to chodzi usmiechnięty ;)