Hamilton: Mercedes jest tam gdzie tego oczekiwałem

Anglik nie ukrywa, że trzeba jeszcze popracować nad szybkością bolidu
09.02.1314:14
Łukasz Godula
4149wyświetlenia

Lewis Hamilton powiedział, że Mercedes jest dokładnie tam, gdzie tego oczekiwał, po tym jak pierwszy raz przejechał za sterami nowego W04 znaczą ilość kilometrów.

Po problemach podczas pierwszego dnia jazd w Jerez, gdy w bolidzie Hamiltona doszło do awarii hamulców, przez co rozbił maszynę, Anglik był w stanie przejechać znacznie większa liczbę kilometrów w piątek. Pomimo faktu, że Hamilton nie kryje się ze stwierdzeniem, iż Mercedes musi poprawić szybkość bolidu, by walczyć na czele, mówi również, że osiągi są realistycznie takie, jakich mógł oczekiwać.

Myślę, że jesteśmy na poziomie jakiego oczekiwaliśmy - powiedział, gdy zapytano go o opinię na temat tego, gdzie znajduje się obecnie zespół. Tak naprawdę nie mogłem liczyć na nic więcej. Chłopaki wykonali świetną robotę, aby dodać docisku, zrozumieć bolid i określić w jakim kierunku chcą zmierzać. Teraz muszę to kontynuować.

Potrzebują mnie i Nico, byśmy powiedzieli gdzie można poprawić bolid i w którym kierunku musimy zmierzać, czy to jest przód gdzie musimy popracować? Czy to jest tył, albo ogólnie? Na wejściu w zakręty? Podczas wyjścia? Wszystkie tego typu rzeczy. Tak więc jest to coś nad czym pracujemy.

Hamilton przyznał, że Mercedes posiada mniej docisku od tego, do którego przywykł w McLarenie, jednak ma nadzieję, że progres pozwoli poprawić ten stan rzeczy.

Mamy nieco pracy do wykonania, jednak nie jest to katastrofa - stwierdził Hamilton. Uważam, że bolid jest dobrą platformą i podstawą do dalszej pracy. Zdecydowanie będziemy prosili o więcej docisku i miejmy nadzieję, że ekipa w fabryce będzie dalej wykonywała świetną robotę.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

40
SirKamil
10.02.2013 09:50
Brawn jeździł generalnie całym dobrym samochodem, ale jeśli się zastanowić i uświadomić sobie ilość czasu, pieniędzy i reszty zasobów poświęconych na ten samochód przed 2009 to ich początkowa przewaga nad konkurencją a zwłaszcza to jak szybko ją stracili nie jest wcale wyjątkiem w długiej historii groteskowej nieefektywności Brackley.
adias
10.02.2013 09:43
To niestety bledne zalozenie. Przypomnij sobie ile zespol hondy pracowal nad bolidem na 2009r i jakie srodki temu poswiecono. W Brawnie dzialal pelen pakiet ktorego podwojny dyfuzor byl czescia skladowa. Williams i Toyota od poczatku testow jezdzily z podwojnym dyfuzorem.
IceMan11
10.02.2013 07:06
@adias Po wynikach.
adias
10.02.2013 06:26
@IceMan11 Po czym wywnioskowałeś, że Brawn był robiony pod podwójny dyfuzor a Toyota i Williams nie?
IceMan11
10.02.2013 03:05
@adias To, że Toyota i Williams miały podwójne dyfuzory nie świadczyło o tym, że całe bolidy były pod nie robione.
Karol24
10.02.2013 02:13
Do tej pory to McL był zespołem fabrycznym. Oni rozwijali obecny silnik Mercedesa. Nawet taka głupia sprawa, jak oleje i paliwo. SIlnik był rozwijany z Mobil 1. Mercedes korzysta z innych olejów i paliwa. Nowy silnik zrobią pod siebie. McLaren po prostu dostanie gotowy silnik i będą sobie musieli radzić.
mich909090
10.02.2013 02:00
@THC-303 Dzięki za wyjaśnienie. Myślę, że teraz relacja na linii McL-Merc jest prosta,ale może się to zmienić.Jeżeli Mercedes chce w końcu na poważnie coś wygrać (2014) to dostarczanie Mcl takiego samego silnika byłoby strzałem w kolano.
THC-303
10.02.2013 01:46
@mich909090, było już to kiedyś dość szeroko na tym forum dyskutowane na przykładzie Saubera i Ferrari. Jeżeli Sauber dostaje jednostkę napędową z tego samego roku/lat produkcji co Ferrari to silnik jest taki sam, w sensie ma takie same parametry (wszelkie moce, momenty obrotowe, itd itp). Cały myk polega na tym, że Ferrari produkuje silnik tak aby był optymalny dla ich, a nie Saubera reszty komponentów, podzespołów etc. Dzięki temu Ferrari ma komfort wyciśnięcia z silnika części zalet które w konfiguracji Saubera wyciśnięte być nie mogą. Być może tak samo jest z McL i Mercem, choć ciężko tu mówić czy na pewno. Relacje na linii McL-Merc są inne niż na linii Sauber-Ferrari. W drugim przypadku mamy jasność - jest potentat i przeciętniak. Ale w pierwszym to McLaren jest większym graczem (w F1), więc nie wiem czy relacja jest tak prosta.
mich909090
10.02.2013 01:36
@Karol24 No właśnie ,jak będzie z tym silnikiem Merca. Załóżmy ,że Merc zrobi znakomity silnik na 2014 rok i taki sam dostanie Mcl. Dla mnie to troche bez sensu. McL dostanie gorszy ? Wyjaśnij mi dlaczego McL będzie w gorszej sytuacji.
Karol24
10.02.2013 01:27
@Enpasant Żadna propaganda. A czekanie na 2014 rok. Mercedes robi silnik pod swój zespół. McLaren będzie w gorszej pozycji z silnikiem. Hamilton ma za zadanie przeczekać ten rok, zaaklimatyzować się w zespole i w 2014 walczyć o tytuł.
adias
10.02.2013 12:59
@IceMan11 tak też było w przypadku Williamsa i Toyoty, a te zespoły tak wysoko w klasyfikacji nie były... SilverX ma w pełni rację.
IceMan11
10.02.2013 12:05
@SilverX Cały pakiet był robiony pod podwójny dyfuzor, więc w tym stwierdzeniu jest troszkę prawdy.
SilverX
10.02.2013 11:20
Twierdzenie, że podwójny dyfuzor dał Brawnowi mistrzostwo jest nad wyraz głupie, ich cały pakiet był mistrzowski...
Simi
10.02.2013 10:32
@THC-303 Bezprzecznie tak było. Brakło rozwoju. Gdyby nie początek, o tytule można by było tylko pomarzyć. Ale no właśnie - który z zespołów BAR/Honda/Mercedes miał taką przewagę jak Brawn na początku? No właśnie, żaden. Dlatego, to był wyjątek potwierdzający regułę.
Kamikadze2000
10.02.2013 09:35
Gdyby nie wyrobiona przewaga na początku, nie mieliby szans na oba tytuły. Uratował ich "podwójny dyfuzor"... ;)
SilverX
10.02.2013 09:04
Lauda dobrze gada, polać mu!
THC-303
10.02.2013 09:04
[quote]BrawnGP był wyjątkiem potwierdzającym regułę.[/quote] I był i nie był. Bo porównując osiągi z pierwszej i drugiej połowy sezonu to widać u BGP001 regres formy. Z drugiej strony oczywiście starczyło to do WCC.
Simi
10.02.2013 08:26
Faktycznie, cała historia, łącznie z BAR-em i Hondą nie ma oszałamiających sukesów. Można by rzec, że BrawnGP był wyjątkiem potwierdzającym regułę. Nawet trudno znaleźć przyczynę takiego obrotu sprawy - mają przecież pieniądze, mają niezłych ludzi, więc o co chodzi? Zawsze byłem do Mercedesa nastawiony sceptycznie, ale przecież F1 też się zmienia i może jednak, wbrew opiniom wszystkich, nastąpi jakiś przełom? Na tą chwilę ciężko to sobie wyobrazić, ale kto wie... Lauda uważa na przykład, że Mercedes będzie zdolny do walki z RBR, Ferrari i McLarenem ;)) Oczywiście śmieję się, nie biorę tego na serio, bo w gębie to każdy może być mocny...
THC-303
10.02.2013 08:05
[quote]Nie tyle przestali co nie potrafili.[/quote] Zawsze powtarzam, że to jest po prostu Brackley. Tam nawet jak stworzą coś dobrego to nie potrafią tego rozwijać na poziomie konkurencji. Od BAR do Merca.
Enpasant
10.02.2013 07:41
Według mnie Hamilton padł ofiarą propagandy sukcesu. Tak samo jak Kubica w BMW. Jeszcze nigdy w historii, żadnej niemieckiej "stajni" nie udało się osiągnąć sukcesu w F1. Jeśli Mercedes miałby być tą pierwszą, to okazuje się, nie za sprawą Shumachera (pewnie i Hamiltona też nie). Bo nic tu kierowca nie może. Okazuje się, że szefowie zespołu - z najwyższej półki, też nie dają tyle ile można by się spodziewać. Kto jak kto, ale Brawn ma niezłe CV. Powiedzcie o co chodzi z tymi niemieckimi zespołami? Ludzie, zaplecze finansowe, wiedza motoryzacyjna, a tu w całej historii F1 nic, niente...
zdun
10.02.2013 05:54
zamienił stryjek siekierkę na kijek :)
SirKamil
09.02.2013 11:29
Nie tyle przestali co nie potrafili.
kabans
09.02.2013 11:01
na przestrzeni całego sezonu 2012 mercedes nie miał dużo gorszego bolidu niż ferrari, szkoda tylko że przestali go rozwijać ale jeśli ich realnym celem jest walka o MS to faktycznie po co było budować dobry bolid skoro nie mieli kierowcy, który wykorzystałby go w 100%
Simi
09.02.2013 09:08
@Kamikadze2000 Wiesz, skoro jest to ewolucja W03 to wiadomo, że cudów nie będzie. Ale czy od razu taki przeciętny? Inną sprawą jest kwestia definiowania słowa przeciętny...
Kamikadze2000
09.02.2013 08:09
@Simi - choćby sam fakt, że widzi wyraźną różnicę między oboma bolidami. Sezon zapowiada się dla niego ciężki - będzie to ogromne wyzwanie. No ale zobaczymy. Może masz racje.
lukmack
09.02.2013 07:25
@jpslotus72 trafione w punkt :D brakuję im chyba tego co ma Lotus (nie tysiąca dyrektorów i gwiazd, lecz zgrany team który jeśli ma lidera to zrobi cuda), takiej duszy a nie tylko superstar team
SilverX
09.02.2013 07:17
Jak czytam te wszystkie prorocze posty to nie wiem czy śmiać się czy płakać...
jpslotus72
09.02.2013 06:46
bobstone
09.02.2013 06:19
@jednooki_cyklop to mnie zaskoczyłeś. Przyznaję, nie miałem o tym pojęcia. Ale w końcu człowiek się całe życie uczy ;)
Karol24
09.02.2013 05:32
@SirKamil Celem realnym jest ciągłe awansować do Q3. To powinno sie udać.
borro
09.02.2013 03:59
jednooki cyklop ubiegłeś mnie, bobstone, porky, Adrian sprawdźcie sobie http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=ch%B3opaki&kat=18
jednooki_cyklop
09.02.2013 03:48
@bobstone Nie wiem, czy ci o to chodzi, ale taka forma jest jak najbardziej poprawna :)
SirKamil
09.02.2013 02:47
Myślę, że Lewis bardzo się starał, ale nie był w stanie zamaskować całego rozczarowania po doświadczeniu ze świetnym MP4-27. W04 to W03 który prawie nie był w stanie punktować w drugiej części tamtego sezonu a zespół jest już myślami przy 2014. Cele to prawdopodobnie "nie skompromitować się koszmarnie".
THC-303
09.02.2013 02:28
[quote]Skąd ta pewność?[/quote] Nie wiem skąd ta pewność u Kamikadze2000, więc nie wypowiadam się za niego, ale u mnie z doświadczenia ;)
MPOWER
09.02.2013 02:21
Ross Brown rozmawiając z mediami powiedział kilka zdań o pracy z Hamiltonem. "Jest bardzo wcześnie aby zrozumieć co Lewis chce z perspektywy samochodu" "Lewis lubi być zaangażowany we wszystko i jest to wielka motywacja dla zespołu" "Bardzo ciężko pracuje z inżynierami. Nawet podczas testów, gdy nie jeździł, zakładał słuchawki i wszystko słuchał aby jak najwięcej wiedzieć" "Jest bardzo dużo jeszcze do zrobienia. Obaj kierowcy są mocno zaanganżowani w rozwój bolidu. Wkładają w to dużo energii. Bez paniki, musimy na spokojnie rozwijać bolid i upewnić się, czy robimy to we właściwy sposób" Tak mniej więcej bo mega świetny z angielskiego nie jestem :)
Simi
09.02.2013 02:14
@Kamikadze2000 Skąd ta pewność? Przecież jest dopiero luty, zakończyła się pierwsza tura testów zimowych. Jasne, mistrzowski bolid to nie będzie, without doubt. Ale dlaczego musi być od razu przeciętny. Według mnie, całkiem prawdopodobne są podia, a przy odrobinie szczęścia może nawet i zwycięstwo? W każdym razie na pewno nie byłbym taki pewny, że będzie to "przeciętny" bolid.
AdrianAdrian
09.02.2013 01:57
Hehe "chłopaki wykonały świetną robotę". Przypomniało mi się jak Kubica powiedział: "... jak mi chłopaki zmieniały koła to widziałem dziury w oponach ..." podczas wywiadu dla Polsatu ;)
Kamikadze2000
09.02.2013 01:52
Lewis wreszcie przekona się, co to mieć przeciętną maszynę. ;)
Porky2
09.02.2013 01:50
transiki?:D
bobstone
09.02.2013 01:31
"Chłopaki wykonały świetną robotę..." ? :)