Vettel sfrustrowany odpadnięciem z kwalifikacji na etapie Q1

"Oczywiście jestem zdenerwowany i zły, bo wiem, że brak awansu nie był naszą winą".
27.03.2117:42
Nataniel Piórkowski
1642wyświetlenia


Sebastian Vettel przyznał, że jest zdenerwowany i zły po odpadnięciu z kwalifikacji do GP Bahrajnu już na etapie Q1.

Rozpoczynając ostatnie szybkie okrążenie Vettel natrafił na żółte flagi wywieszone po piruecie Nikity Mazepina na dojeździe do pierwszego zakrętu oraz zatrzymaniu się Carlosa Sainza mającego problem z jednostką napędową. Ostatecznie czterokrotny mistrz świata zakończył sesję na osiemnastym miejscu.

Niemiec nie ukrywa, że jest sfrustrowany brakiem szczęścia w pierwszej czasówce nowego sezonu.

Myślę, że mieliśmy potencjał, aby odnotować znacznie lepszy wynik. Na moim szybkim kółku trafiłem na żółte flagi, co uniemożliwiło mi poprawę rezultatu, ale nic już na to nie poradzimy. Zobaczymy, co uda nam się zrobić jutro.

Dopytywany o to, czy zaczyna panikować, Vettel odparł: Gdybym teraz zaczął panikować, to czy w czymkolwiek by to pomogło? Oczywiście jestem zdenerwowany i zły, bo wiem, że brak awansu nie był naszą winą. Trzeba się jednak z tym pogodzić i jutro zrobić wszystko, co tylko będzie można, by coś zmienić.

Uważam, że kwalifikacje były dobre. Czułem się pozytywnie. Przejechałem tak właściwie półtora okrążenia i wiem, że mamy przed sobą dużo pracy - kontynuował.

Liczyliśmy na lepszy start, ale nic nie zmienimy. Mamy nadzieję na dobry wyścig. Chcielibyśmy chociaż częściowo odrobić straty.