Aston nie komentuje sugestii o pominięciu pierwszej tury testów
Marcin Budkowski informował, że opóźnienia Hondy wpłyną na przygotowania do sezonu 2026.
01.12.2512:20
33wyświetlenia
Embed from Getty Images
Aston Martin postanowił nie komentować informacji podanych przez Marcina Budkowskiego, iż debiut bolidu AMR26 zostanie opóźniony.
Były szef Alpine, który aktualnie jest ekspertem Eleven Sports, poinformował przed Grand Prix Kataru, iż stajnia z Silverstone pominie prywatną grupową sesję w Barcelonie zaplanowaną na koniec stycznia. Dostawca jednostek Astona - Honda, ma mieć na tyle duże opóźnienia w pracach rozwojowych, iż ta nie będzie w stanie przygotować pakietu na pierwszą turę jazd.
O komentarz do informacji podanych przez Polaka został poproszony rzecznik brytyjskiej ekipy, który
Budkowski w trakcie swojego wystąpienia na antenie Eleven Sports dodał, iż równie trudna sytuacja panuje w obozach Audi oraz Ferrari. Niemiecki koncern ma być najbardziej w tyle z przygotowaniami do sezonu 2026, podczas gdy stajnia z Maranello była zmuszona do zmian w projekcie silnika, borykając się z dostępnością materiałów do budowy poszczególnych podzespołów.
Aston Martin postanowił nie komentować informacji podanych przez Marcina Budkowskiego, iż debiut bolidu AMR26 zostanie opóźniony.
Były szef Alpine, który aktualnie jest ekspertem Eleven Sports, poinformował przed Grand Prix Kataru, iż stajnia z Silverstone pominie prywatną grupową sesję w Barcelonie zaplanowaną na koniec stycznia. Dostawca jednostek Astona - Honda, ma mieć na tyle duże opóźnienia w pracach rozwojowych, iż ta nie będzie w stanie przygotować pakietu na pierwszą turę jazd.
O komentarz do informacji podanych przez Polaka został poproszony rzecznik brytyjskiej ekipy, który
zaprzeczył tym doniesieniom, lecz odmówił szerszej wypowiedzi.
Budkowski w trakcie swojego wystąpienia na antenie Eleven Sports dodał, iż równie trudna sytuacja panuje w obozach Audi oraz Ferrari. Niemiecki koncern ma być najbardziej w tyle z przygotowaniami do sezonu 2026, podczas gdy stajnia z Maranello była zmuszona do zmian w projekcie silnika, borykając się z dostępnością materiałów do budowy poszczególnych podzespołów.
Mateusz Szymkiewicz