Ferrari chce przywrócenia zapasowego bolidu

Domenicali: "Nie można pozostawić widzów bez możliwości oglądania jednej z największych gwiazd"
18.05.1012:18
owca
3129wyświetlenia

Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali przyznał, że zakaz posiadania zapasowego bolidu może zostać zniesiony.

W zeszły weekend Fernando Alonso nie mógł wziąć udziału w kwalifikacjach przed Grand Prix Monako, ponieważ podwozie jego bolidu uległo uszkodzeniu w wypadku podczas sobotniej sesji treningowej. Oznaczało to, że Hiszpan musiał wystartować do wyścigu z alei serwisowej.

Możliwość posiadania kompletnego bolidu rezerwowego została zakazana przez FIA kilka lat temu, jako element redukcji kosztów w F1. Obecnie zespoły mogą przywozić na wyścig zapasowy „monocoque” i w razie potrzeby zbudować nowy bolid w przypadku, gdy jeden z głównych zostanie zniszczony. Jednakże w przypadku sytuacji Alonso było na to po prostu zbyt mało czasu.

Domenicali powiedział, że zgadza się on z ideą cięcia kosztów, ale argumentuje, że w przypadku zakazu posiadania zapasowego bolidu tracisz na wartości w inny sposób. W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem Diario AS, Włoch powiedział: Nie można pozostawić widzów bez możliwości cieszenia się z oglądania jednej z największych gwiazd podczas kwalifikacji. Będziemy rozmawiać z innymi zespołami, aby przekonać się, czy możemy zmienić (tę zasadę).

Z kolei włoska gazeta Tuttosport zacytowała wypowiedź Domenicalego, w której Włoch dodał, że: Nic nie zostało jeszcze zadecydowane, ale mamy nadzieję, że stanie się to już wkrótce.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

12
maroo
19.05.2010 06:38
Domyślam się iż monocoque oraz elementy poszycia zewnętrznego to najdroższe i najbardziej pracochłonne części takiego bolidu. Wiadomym jest także iż budowa kolejnej sztuki bolidu to śmieszne jednak pieniądze w porównaniu z opracowywaniem takiego pojazdu. Wiadomym wreszcie jest że i monocoque i elementy nadwozia i elementy mechaniczne każda chyba ekipa w zapasie posiada (no nie HRT Lotusów i inne dziewice pewnie). Wychodzi z tego że redukcja kosztów tym sposobem nie jest jakaś wielka czy pewnie znacząca. Napewno dla raczkujących problemem jest koszt technologii wyonania i pewnie albo zlecają albo kombinują i to ich kosztuje. Ale generalnie jak uważam - kolejny bolid to procent kosztów w skali sezonu. I nie uważam tutaj że w ten sposób jest to faworyzowanie naj zespołów. Przecierz w każdej innej dziedzinie mają wymierną przewagę i to ważniejszą nad zespołami o cienkich budżetach - i to jest jednak normalne. Pozdrawiam
BlindWolf
19.05.2010 07:50
Adakar, - Nie wiem co mają Kubicomaniacy do powyższego tematu . Znając życie i F1 to wiadomo ,że każdy może mieć pecha .
Adakar
18.05.2010 06:59
Wg mnie T-car powinien być przywrócony. Alonso w takiej sytuacji mógłby normalnie wystartować w qualu. Dodatkowo np. w przypadku wypadku na turn 1 i gdyby wyścig był wymachany czerwoną flagą, każdy kto uszkodzi bolid bardziej niż ułamanie przedniego skrzydła ... żegna się z rywalizacją. Jasne, kij w oko jak jest to jakiś Chandhokuś czy Trulli. Ale gdyby tak Kubice wprasowali w barierki na turn 1. Mielibysmy red flag ... co nie chiałyby legiony Kubicomaniaków sprintu Roberta do boksów i wskoczenia w T-car ?
patgaw
18.05.2010 02:24
a mi sie podoba tak jak jest.
ENDR
18.05.2010 12:54
I tak większość czołowych teamów wozi ze sobą kupy zapasowych części, z których bez problemu dałoby się skręcić zapasowy bolid, więc dlaczego nie wozić od razu całego. No, chyba że transport w częściach byłby łatwiejszy/tańszy.
sneer
18.05.2010 12:09
Dawniej było trzy i debiutanci nie byli zieloni. A teraz wsadzają ofiarę do bolidu F1 i dziwią się, że nie ma wyników, a w niższych seriach był taki dobry.
BlindWolf
18.05.2010 11:30
Są zespoły które stać na taki luksus i dla mnie przepis jest bzdurny . Mają wystawić 2- w sumie ten przepis uniemożliwia wykonanie podstawowych założeń .
Huunreh
18.05.2010 11:22
To niech składają przed treningami jak taki Alonso ma rozbic bolid :P rozbije i drugi bedzie już gotowy.
Vagabond
18.05.2010 11:00
Tak, w zapasowym go chcą ;D Zwróćcie uwagę, że to mogło spotkać każdego, gdyby to był Kubica czy Hamilton czy Vettel też mówilibyście że tak ma być i jest OK? Posiadanie rezerwowego bolidu nie zwiększa kosztów, bo zespół i tak ma części i ludzi żeby taki złożyć, więc co za różnica czy jest już cały czy w kawałkach.
sneer
18.05.2010 10:34
Nie, oni chcą Rossiego w trzecim bolidzie.
fibon
18.05.2010 10:26
Niech pogadają lepiej z gorącą głową Alonso, aby się ogarnał i nie rozbijał więcej bolidów na treningu przed qualem ;)
Piotrek15
18.05.2010 10:23
Nie dość że to bez sensu, to budowanie bolidu od podstaw jest droższe. Cóż, pseudo cięcie kosztów musi być...