FIA nie zamierza łagodzić ograniczeń w komunikacji radiowej

Po GP Austrii potrzebę taką sygnalizowali przedstawiciele Mercedesa i Force India.
08.07.1619:48
Nataniel Piórkowski
699wyświetlenia


FIA dała jasno do zrozumienia, że pomimo sugestii wyrażanych przez niektóre zespoły, nie zamierza łagodzić restrykcji dotyczących komunikacji radiowej pomiędzy kierowcą a inżynierami.

Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff oraz wiceszef Force India - Bob Fernley, przyznawali po wyścigu w Austrii, iż organ zarządzający powinien przyjrzeć się przepisom ograniczającym komunikację radiową, szczególnie w kryzysowych sytuacjach, jak na przykład możliwa awaria hamulców.

Dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier, zdradził jednak, że dyrektor wyścigów z ramienia FIA - Charlie Whiting nie zamierza wprowadzać łagodzić przepisów czy nawet rozpoczynać debaty na ten temat. Doszło do dyskusji pomiędzy zespołami i FIA, dotyczących złagodzenia ograniczeń bądź uzyskania wyjaśnień. Federacja jasno podkreśliła jednak, że nie zmieni swego podejścia do tej sprawy.

Po wyścigu na Red Bull Ringu, Fernley ujawnił, że jego zespół nie mógł ostrzec swych kierowców przed szybko zużywającymi się hamulcami. Musimy przyjrzeć się kwestii komunikacji radiowej, ponieważ nie nie mogliśmy powiedzieć swoim kierowcom, że hamulce w ich bolidach znajdowały się w krytycznym stanie. Trochę mnie to martwi. Nieco głupie wydaje się instalowanie w bolidach systemu halo, przy jednoczesnym zakazie informowania kierowców, że hamulce w ich samochodach zaraz się skończą.

KOMENTARZE

3
tcx
10.07.2016 01:05
@bartoszcze dokładnie, niech ściągną do pit lane. Znowu by były komunikaty oszczędzaj paliwo, hamulce masz przegrzane, turbo problem... żeby Twój słabszy teammate Ciebie wyprzedził, ale tego Ci już nie powiemy.
bartoszcze
09.07.2016 09:42
FIA robi dokładnie odwrotnie - zapowiada, że posypią się kary za naruszanie. I słusznie - jeśli kierowca nie czuje, że coś jest nie tak z bolidem, to niech jedzie. A jak zespół się boi o samochód, to niech ściągnie kierowcę do boksów i po sprawie.
Masio
09.07.2016 08:38
FIA to stan umysłu...