Markiełow wygrywa pierwszy wyścig Formuły 2 w sezonie

Rosjanin przypuścił niesamowitą szarżę na koniec wyścigu
15.04.1714:43
Łukasz Godula
2058wyświetlenia

Artjom Markiełow dzięki świetnemu zadbaniu o opony zwyciężył w pierwszym wyścigu sezonu Formuły 2. Rosjanin na mecie pokonał Normana Nato oraz Charlesa Leclerca.

Kierowca Russian Time po postojach tracił do lidera 10 sekund, jednak szybko zbliżył się do Nato i juniora Ferrari pod koniec zawodów oraz wykorzystał świetne tempo na miękkich oponach, by ograbić rywali z wygranej w wyjątkowym stylu.

Na starcie Leclerc utrzymał prowadzenie po starcie z pole position, podczas gdy Nyck de Vries ruszający z drugiego miejsca, spadł na czwarte w pierwszym zakręcie. Nato wskoczył na drugie miejsce, a reszcie stawki udało się przetrwać pierwsze zakręty bez kontaktów. Leclerc jednak nie był w stanie pozbyć się Nato ze swojego ogona, przez co kierowca ekipa Arden wyszedł na prowadzenie dzięki prostemu manewrowi z użyciem DRS, jednak również nie oddalił się od rywali.

Tempo Nato pogarszało się pod koniec pierwszego przejazdu na pośrednich oponach, dzięki czemu Leclerc był w stanie odzyskać prowadzenie w podobnym manewrze na prostej. Gdy rozpoczęły się postoje mniej więcej w połowie dystansu, Markiełow wyprzedził Nato, a później szybko zbliżył się do Leclerca. Nato zmienił opony na 14 okrążeniu i wykorzystał swoje tempo na miękkich gumach, by zniwelować przewagę Leclerca.

Francuz wyprzedził rywala dzięki zdumiewającemu manewrowi po zewnętrznej czwartego zakrętu i szybko mu odjechał i zbudował przewagę, która wyglądała na taką, która da mu zwycięstwo. Markiełow wyjechał z boksów z dużą stratą, gdyż został na torze dwa okrążenia dłużej.

Jednak na pięć okrążeń przed metą zaczął znacznie niwelować stratę i dogonił Nato oraz Leclerca, po czym na 29 okrążeniu z łatwością wyprzedził kierowcę ekipy Prema. Po tym manewrze Markiełow szybko złapał Nato i z łatwością pokonał go, po czym zjawił się na mecie z przewagą 7,8 sekundy.

Jordan King pokonał Olivera Rowlanda i na kresce był czwarty, podczas gdy Alexander Albon zameldował się szósty. Luca Ghiotto był siódmy, a jutro z pole position dzięki ósmej lokacie ruszy Nobuharu Matsushita. Punktowane pozycje uzupełnili Antonio Fuoco oraz de Vries.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Artiom Markiełow (6)Dallara F2/11320h58m18,97725
2Norman Nato (20)Dallara F2/1132+0:07,89118
3Charles Leclerc (1)Dallara F2/1132+0:13,78015
4Jordan King (15)Dallara F2/1132+0:17,47812
5Oliver Rowland (9)Dallara F2/1132+0:18,14410
6Alexander Albon (8)Dallara F2/1132+0:19,7448
7Luca Ghiotto (5)Dallara F2/1132+0:27,0566
8Nobuharu Matsushita (7)Dallara F2/1132+0:29,9714
9Antonio Fuoco (2)Dallara F2/1132+0:30,9502
10Nyck de Vries (18)Dallara F2/1132+0:35,7261
11Nicholas Latifi (10)Dallara F2/1132+0:47,578
12Sergio Sette Camara (14)Dallara F2/1132+0:50,146
13Ralph Boschung (11)Dallara F2/1132+0:52,529
14Sergio Canamasas (17)Dallara F2/1132+0:56,311
15Johnny Cecotto Jr (19)Dallara F2/1132+1:06,723
16Stefano Coletti (12)Dallara F2/1132+1:12,933
17Sean Gelael (21)Dallara F2/1132+1:18,579
18Gustav Malja (4)Dallara F2/1132+1:24,483
19Nabil Jeffri (16)Dallara F2/1132+1:38,982
20Louis Deletraz (3)Dallara F2/1132+1:39,106
Pole position: Charles Leclerc - 1:38,907 (+4 pkt.)Najszybsze okrażenie: Artiom Markiełow - 1:45,843 na 26 okrążeniu
Najszybsze okrążenie w Top 10: Artiom Markiełow (+2 pkt.)

KOMENTARZE

5
SNB
15.04.2017 08:27
Ale Ty jesteś anonkiem z netu, a tamto to są ludzie którzy za takie coś biorą kasę.
Gzehoo92
15.04.2017 07:56
A ja tam wolę wymawiać Artem Markelov :P
SNB
15.04.2017 06:45
I jak zwykle komentatorzy wymawiają jego nazwisko "z angielska" mimo, że Słowianom łatwiej jest wymówić je prawidłowo...
Protonek
15.04.2017 01:45
@matinson Była w Polsacie Sport Extra
matinson
15.04.2017 01:19
Jak stosujecie polską pisownie nazwiska Rosjanina to jest to Artjom, e z kreskami w grażdance to jest "jo". Ukrainiec to byłby Artem, ale Rosjanin to już Artiom A co do wyścigu, to była transmisja w polskiej TV? Stawka najbardziej uboga od lat, ale za to wszyscy po raz pierwszy od dawien dawna dojechali na metę ;)