Boullier: McLaren nie poszedł na kompromisy projektując bolid MCL33

Team z Woking ciężko pracował nad dostosowaniem konstrukcji do silnika Renault.
23.02.1810:17
Nataniel Piórkowski
2080wyświetlenia


Eric Boullier podkreśla, że pomimo późno podjętej decyzji o zmianie dostawcy silników McLaren nie poszedł na kompromisy projektując bolid MCL33.

Po trzech frustrujących sezonach McLaren zdecydował się na rozstanie z Hondą i we wrześniu podpisał umowę na dostawy jednostek napędowch Renault. Boullier, który pełni funkcję dyrektora wyścigowego brytyjskiej ekipy, chwali wysiłki swoich podwładnych w przygotowaniu tegorocznego modelu bolidu.

Działy projektowy, inżynieryjny i aerodynamiczny wykonały niesamowitą pracę przygotowując w bardzo krótkim czasie nowy bolid, wyposażony w nową jednostkę napędową. Nigdy nie zdecydowaliśmy się na kompromisy i nie poszliśmy na skróty w kwestiach procesów czy rozwiązań - zapewnił.

Wynikiem tego jest schludna i dobrze przemyślana konstrukcja. Nie mamy jednak żadnych złudzeń, że bardzo trudno będzie nam przerwać hegemonię czołowych zespołów. W dodatku środek stawki jest pełny dobrze finansowanych, doświadczonych zespołów, które mają wiele do udowodnienia. Podchodzimy do czekającego nas wyzwania z dużą pokorą, ale czujemy się dobrze przygotowani.

Dysponujemy solidnym pakietem, na jakim będziemy mogli opierać nasz progres na przestrzeni sezonu. Mamy też dwóch doskonałych kierowców, których postawa robi różnicę w trakcie wyścigów. W McLarenie czujemy ducha wyścigów. Będziemy naciskać i walczyć tak mocno, jak nigdy wcześniej - zaakcentował.

Dyrektor techniczny McLarena - Tim Goss, dodał: W związku ze zmianą dostawcy silników musieliśmy przeprojektować tył bolidu, obszar obudowy sprzęgła, tylne zawieszenie i układ chłodzenia. Poświęciliśmy na to dwa tygodnie wytężonej pracy. W pewnym sensie byliśmy jednak na to przygotowani - już wcześniej wiedzieliśmy, że może do tego dojść. To niesamowite, czego są w stanie dokonać ludzie w tak krótkim okresie, gdy stawia się przed nimi jasno określone cele i zadania.

Goss zaznaczył, że bolid MCL33 może obecnie wyglądać jak ewolucja ubiegłorocznej konstrukcji, ale w trakcie testów i na przestrzeni sezonu będą wprowadzane do niej poprawki zwiększające osiągi.