Alonso: Ferrari jest poza naszym zasięgiem

Kierowca Astona spodziewa się powrotu RBR do formy i wieszczy zacięte kwalifikacje.
15.09.2319:09
Nataniel Piórkowski
648wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem Fernando Alonso Aston Martin nie ma większych szans, by w ten weekend zagrozić Ferrari.

Hiszpan świetnie odnalazł się na ulicznym torze w Singapurze, wykorzystując potencjał konstrukcji AMR23 w krętych sekcjach toru Marina Bay.

W nocnym treningu, który ze względu na czas oraz warunki jest uważany za bardziej reprezentatywną sesję, dwukrotny mistrz świata ustanowił czwarty czas, plasując się za duetem Ferrari, ale pomiędzy kierowcami Mercedesa.

Zapytany o to, jak wyglądają szanse Astona Martina na ten weekend, Alonso powiedział: Zobaczymy jutro. Myślę, że w sobotę zyskamy absolutną pewność siebie jeśli chodzi o bolid i o tor.

Myślę, że Ferrari jest poza naszym zasięgiem. Podobnie jak miało to miejsce na Monzy, są po prostu zbyt szybcy. Red Bull będzie jutro w czołówce, więc może być bardzo ciasno.

Może będziesz walczył o piąte, szóste miejsce, a może nie wejdziesz do Q3 i zakończysz kwalifikacje na dwunastym miejscu, bo w dwóch dziesiątych zmieści się wielu kierowców. Przed nami bardzo zacięta walka. Musimy być przygotowani na wszystko. Q2 i Q3 muszą nam pójść idealnie.

Kierowca z Oviedo pozytywnie odniósł się do zmian, jakie zostały wprowadzone w układzie toru, który nie biegnie już pod trybuną przy zatoce.

Tak, dobrze się bawiłem. Myślę, że jest to postęp w porównaniu do tego, co mieliśmy tutaj w ostatnich latach. Tor stał się nieco szybszy i łatwiej znaleźć dobry rytm.

Za nami typowy piątek w Singapurze. Było gorąco, wykonaliśmy kilka zaplanowanych testów… Zobaczymy, co wydarzy się jutro.