Udany debiut Basza w KZ1
Polak w ten weekend po raz pierwszy rywalizował w najszybszej kartingowej klasie
03.09.1216:10
5626wyświetlenia

W miniony weekend Karol Basz zaliczył udany debiut w klasie KZ1 podczas Pucharu Świata na torze w Sarno.
Gokarty klasy KZ1 to najszybsza kartingowa klasa, w której ściga się absolutna czołówka światowego kartingu. We Włoszech rywalami Polaka byli między innymi dwaj mistrzowie Świata, Arnaud Kozlinski i Davide Fore, a także były kierowca GP2, Ben Hanley.
Karol przed zawodami nie miał okazji na przetestowanie gokarta, więc czwartkowe treningi upłynęły na zapoznawaniu się z pracą skrzyni biegów, a także przyzwyczajaniu się do wysokich prędkości, gdyż na szybkim torze Sarno zawodnicy rozpędzali się do blisko 170 km/h!
W piątkowych kwalifikacjach krakowianin zajął 25. miejsce, jednak rywalizacja była niesamowicie zacięta i do pierwszego zawodnika tracił nieco ponad 0,6s. W wyścigach kwalifikacyjnych było podobnie, jednak to niedziela była najważniejsza. W przed finale w gokarcie Karola zacięły się biegi i Polak musiał wycofać się z wyścigu. W finale zawodnik Birela zaprezentował się z fanastycznej strony i po starcie z 32. pola wyprzedził szesnastu zawodników i zameldował się na mecie jako 16.
Końcowy wynik nie był oszałamiający, jednak Karol był zadowolony z debiutu.
Myślę, że jak na pierwsze zawody w KZ1, było całkiem nieźle- powiedział Karol.
Te gokarty znacznie różnią się od tego, z czym miałem do czynienia wcześniej. Jazda gokartem z prędkością 170 km/h jest sporym wyzwaniem i wymaga doświadczenia, więc myślę, że podczas kolejnych zawodów będzie lepiej. W Sarno pierwsza dziesiątka była w zasięgu, jednak problemy z biegami w przed finale oznaczały, że do finały startowałem praktycznie z ostatniego pola. Ogólnie weekend był udany, a teraz skupiam się na pozostałych rundach i przygotowaniach do testów z Lotusem. Chciałbym podziękować za wsparcie firmie Craft oraz RallyShop, a także wszystkim fanom.
Źródło: Informacja prasowa Karola Basza
KOMENTARZE