Drugi dzień testów na torze Monza

W środę tempo dyktowali Nico Rosberg i Robert Kubica
30.08.0618:46
Marek Roczniak
2925wyświetlenia
Trudno jednoznacznie stwierdzić, kto w środę dyktował tempo na torze Monza, jako że według F1Racing.net był to Nico Rosberg, według Williamsa - Robert Kubica, a według BMW - Ricardo Zonta. W sumie nie ma to jednak większego znaczenia, jako że są to tylko testy, a każdy zespół skupia się zwykle na innych zadaniach, dlatego nie należy przywiązywać zbytniej wagi do czasów. Dzisiaj w testach uczestniczyły już wszystkie zespoły Formuły 1, a więc na torze zrobiło się dosyć tłoczno. Nie zabrakło licznych czerwonych flag, a kilku kierowców nie zdołało nawet przejechać 50 okrążeń.

Kubica przejął w środę bolid BMW Sauber F1.06 od Sebastiana Vettela i podobnie jak młody Niemiec okazał się szybszy od Nicka Heidfelda, który swój drugi i zarazem ostatni dzień testów na Monzy ukończył na ósmej pozycji, tracąc niespełna pół sekundy do Polaka. Robert dzień rozpoczął od dostosowania ustawień bolidu do własnych upodobań, a następnie przeprowadzał testy aerodynamiczne. W tym samym czasie Nick testował opony Michelin i sprawdzał nowe elementy mechaniczne do F1.06. Po południu obaj kierowcy skupili się wyłącznie na testach opon, zaliczając w ramach przygotowań do Grand Prix Włoch krótkie i długie przejazdy. Łączny dorobek BMW wyniósł dzisiaj ponad 150 okrążeń. Jutro samochód Heidfelda przejmie Vettel.

Drugi czas uzyskał Giancarlo Fisichella, któremu do pokonania Kubicy zabrakło zaledwie 0.017 sekundy. Włoch kontynuował zapoczątkowane wczoraj testy opon Michelin na najbliższy wyścig i jako jeden z trzech kierowców przejechał ponad 100 okrążeń. Do Fisichelli dołączył tym razem drugi kierowca wyścigowy Renault Fernando Alonso, przejmując jeden z bolidów R26 od głównego testera francuskiej stajni, Heikkiego Kovalainena. Hiszpan także zmieścił się poniżej 0.1 sekundy straty do najszybszego kierowcy, co dało mu czwarte miejsce, a do jego głównych obowiązków również należały testy opon.

Podczas drugiego dnia testów na torze Monza najszybszy kierowca z wtorku, Felipe Massa, musiał zadowolić się trzecią pozycją, tracąc do Kubicy zaledwie 0.029 sekundy. Do Brazylijczyka dołączył tym razem drugi kierowca wyścigowy Ferrari, Michael Schumacher, który uplasował się na szóstej pozycji, mając blisko pół sekundy straty do swojego partnera. Obaj kierowcy przejechali stosunkowo niewiele okrążeń, bo około 120, a to za sprawą problemów z układem hydraulicznym w bolidzie siedmiokrotnego mistrza świata. Środowy program obejmował testy opon Bridgestone oraz pracę nad doskonaleniem ustawień bolidu 248 F1, a także zapowiadane testy wytrzymałościowe silnika. Jutro obaj kierowcy będą kontynuowali testy.

Rosberg (P5, +0.2s) przejął w środę bolid FW28 od kierowcy testowego Williamsa Alexa Wurza i wraz ze swoim partnerem Markiem Webberem (P17, +1.4s), dla którego był to już drugi dzień testów, łącznie przejechał 180 okrążeń. Nico testował dzisiaj chłodzenie hamulców, a także przyzwyczajał się do jazdy z niewielką siłą dociskową, by na koniec zabrać się za testowanie opon Bridgestone. Webber także testował opony, a ponadto pracował nad doskonaleniem ustawień bolidu. Jutro Australijczyka zastąpi Wurz.

W środę Hondę reprezentowali już obydwaj kierowcy wyścigowi - Jenson Button uzyskał siódmy czas i zmieścił się poniżej pół sekundy straty do Kubicy, natomiast Rubens Barrichello okazał się wolniejszy od swojego partnera o niewiele ponad 0.3 sekundy, co dało mu dziewiąte miejsce. Button po znalezieniu dobrego balansu bolidu RA106 rozpoczął intensywne testy opon Michelin i pomimo licznych czerwonych flag przejechał aż 105 okrążeń. Tymczasem Barrichello obok sprawdzania opon, pracował także nad elektroniką tegorocznego auta. Brazylijczyk dorzucił kolejne 74 kółka, tak więc łączny dorobek stajni z Brackley wyniósł dzisiaj blisko 180 okrążeń. Zespół w swoim podsumowaniu testów nie podał, czy Barrichello sprawdzał dzisiaj specyfikację silnika Hondy na sezon 2007, jednak według autosport.com tak właśnie było.

Kolejno na 11 i 12 pozycji uplasowali się reprezentanci Toyoty, Jarno Trulli (+1.4s) i kierowca testowy Ricardo Zonta (+1.5s), który przejął w środę drugi bolid TF106B od Oliviera Panisa. Nie był to jednak zbyt udany dzień testów dla japońskiej stajni, gdyż Trulli stracił sporo czasu ze względu na awarię silnika, a Zonta z uwagi na konieczność dokonywania częstych zmian w ustawieniach auta, w czym bardzo przeszkadzały liczne przerwy w testach. W efekcie obaj kierowcy łącznie nie przejechali nawet 100 okrążeń. Zespół kontynuował dzisiaj zbieranie danych na temat pakietu aero zapewniającego małą siłę dociskową i sprawdzanie opon Bridgestone przeznaczonych do użycia w najbliższym wyścigu. Na jutro planowane są długodystansowe przejazdy, choć przy tej samej liczbie kierowców na torze (20) raczej trudno będzie to zrealizować.

Środa była także niezbyt udanym dniem dla zespołu McLaren, który rozpoczął dzisiaj dwudniowe testy na torze Monza. Pedro de la Rosa i kierowca testowy Gary Paffett uplasowali się kolejno na 15 i 16 pozycji ze stratą ponad półtorej sekund do Kubicy, a w dodatku Paffett ze względu na awarię silnika przejechał zaledwie 44 okrążenia. Stajnia z Woking sprawdzała dzisiaj nowe skrzydła do bolidu MP4-21, a także przeprowadzała testy opon Michelin w ramach przygotowań do Grand Prix Włoch. Jutro Paffetta miał zastąpić Kimi Raikkonen, jednak jak informuje autosport.com, Fin musiał zreygnować z testów z uwagi na wypadek w Turcji.

Na przedostatniej (19) pozycji uplasował się Christijan Albers, a jego strata do najszybszego kierowcy wyniosła niewiele ponad pół sekundy. Holender przejął w środę bolid M16 od kierowcy testowego Midland (Giorgio Mondini) i skoncentrował się na sprawdzaniu opon Bridgestone, testach aerodynamicznych i ogólnej pracy nad doskonaleniem ustawień auta. Podczas ostatniego dnia testów stajnię z Silverstone reprezentował będzie partner Albersa, Tiago Monteiro.

Ostatnim uczestnikiem testów było ponownie kierowca Super Aguri Sakon Yamamoto (P20, +3.3s), który po wczorajszych problemach zaliczył tym razem pełny program przygotowań do najbliższego wyścigu, łącznie przejeżdżając 65 okrążeń. Japończyk po raz pierwszy poprowadził bolid SA06 z nowym przednim zawieszeniem, a do jego obowiązków należały testy opon Bridgestone, sprawdzanie nowej specyfikacji aero dostosowanej do toru Monza i testy hamulców. Dla japońskiej stajni testy w tym tygodniu są tak naprawdę pierwszą okazją do porządnego przygotowania bolidu SA06 do startu w wyścigu. Jutro Yamamoto zastąpi Takuma Sato, kontynuując zapoczątkowane przez swojego partnera testy opon.

Pogoda
Temperatura powietrza: 19-27°C
Temperatura toru: 23-37°C
Słonecznie

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Czasy uzyskane w środę na torze Monza (5,793 km) - wyniki podane przez zespół Williams
KierowcaKonstruktorBolidOp.Czas okr.Okr.
1Robert KubicaBMW SauberF1.06 V8mic1:22.24578
1Giancarlo FisichellaRenaultR26 V8mic1:22.262108
1Felipe MassaFerrari248 F1 V8bri1:22.27467
1Fernando AlonsoRenaultR26 V8mic1:22.31290
1Nico RosbergWilliams CosworthFW28 V8bri1:22.45171
1Michael SchumacherFerrari248 F1 V8bri1:22.63453
1Jenson ButtonHondaRA106 V8mic1:22.642105
1Nick HeidfeldBMW SauberF1.06 V8mic1:22.65275
1Rubens BarrichelloHondaRA106 V8mic1:22.96674
1Jarno TrulliToyotaTF106B V8bri1:23.26742
1Vitantonio LiuzziSTR CosworthSTR1 V10mic1:23.32550
1Ricardo ZontaToyotaTF106B V8bri1:23.54651
1Scott SpeedSTR CosworthSTR1 V10mic1:23.60748
1Christian KlienRBR FerrariRB2 V8mic1:23.79643
1Pedro de la RosaMcLaren MercedesMP4-21 V8mic1:23.90972
1Gary PaffettMcLaren MercedesMP4-21 V8mic1:23.93744
1Mark WebberWilliams CosworthFW28 V8bri1:23.725109
1David CoulthardRBR FerrariRB2 V8mic1:24.36384
1Christijan AlbersMF1 ToyotaM16 V8bri1:24.90265
1Sakon YamamotoSuper Aguri HondaSA06 V8bri1:25.60067
Źródło: Pitpass.com, Motorsport.com

KOMENTARZE

18
Piter
07.09.2006 08:56
Cholera a ja teraz skumałem że Robert był najszybszy tego dnia :PPP aaa bo Williams tak pomierzył
Maraz
31.08.2006 10:05
Wygląda na to, że Raikkonen nabawił się jednak jakiejś kontuzji w Turcji, bo nie będzie testował w tym tygodniu. A z tym Heidfeldem, to te wczorajsze zmiany czasów wprowadziły małe zamieszanie i z uwagi na późną porę nie wszystko w tekście poprawiłem :)
marcjan86
31.08.2006 10:05
Maraz, to jak to wkoncu jest? Heidfeld był 6 czy 8?? :) Proponuję zwrócić uwagę na 3 akapit... ale może to mnie sie coś chrzani.
Lukas
31.08.2006 08:48
Ale jaja ja nie moge.... oczywiście onet pijeje z zachwytu ze Robert jest najszybszy.... :P
Mariusz
31.08.2006 07:48
Pozwolę sobie zacytować pierwsze zdanie "Trudno jednoznacznie stwierdzić, kto w środę dyktował tempo na torze Monza, jako że według F1Racing.net był to Nico Rosberg, według Williamsa – Robert Kubica, a według BMW – Ricardo Zonta." To niezły bajer, bo żaden zespół nie chciał wskazać na najlepszego kierowcy ze swojej ekipy. ;) Rację miał chyba Frank Williams & Co. ;)
kampos
31.08.2006 06:37
niespełna ponad pół sekundy:)
JaJacek
31.08.2006 05:17
Dlaczego RBR pozbywa się Kliena? Przecież od kilku wyścigów bije starego Davida na łeb. Button najwyraźniej dostał skrzydeł po swojej pierwszej wygranej na Węgrzech. Rosberg lepszy od Webbera, ale nie w wyścigu. Heidfeld na ławkę rezerwowych, a na jego miejsce Vettel. Czyżby Massa miał regularnie dorównynwać Schumiemu? Jeśli tak to po co zastępować go "pechowym" Raikonenem?
M@ru$
30.08.2006 09:56
A Schumi ma jakąś antene na kamerze telewizyjnej?
buczu
30.08.2006 07:38
A to zespoły same mierza czasy, czy jest jakiś centralny system pomiaru?
Maraz
30.08.2006 07:32
Błąd oczywiście, zaraz poprawie na SA06. Czasy testów też wezme zaraz z innego źródła, bo takie jak są teraz nawet nie wiem według którego zespołu są podane. Według BMW najszybszy był Zonta...
buczu
30.08.2006 07:32
A na f1-live jest podane, że to Robert wykręcił dzisiaj najlepszy czas, Rosber był 5 +0,2 za Robertem. I to są czasy dzięki uprzejmości zespołu Williamsa.
P@veL
30.08.2006 06:06
Jakto co ?? Próbuje nie da się wyprzedzic Yamamoto :) :D
MarekW
30.08.2006 05:56
Co David Coulthard robi za Christijanem Albersem???!!!
Olek aka Wuj
30.08.2006 05:31
Czy to jest błąd w tabeli, czy Yamamoto faktycznie podróżował SA05??
deeze
30.08.2006 05:25
A to fakt Lukas ;) Rosbergowi jak zwykle zamoczyłoby przewody i zbytnio by mu się przepustnica otworzyła ;)
Lukas
30.08.2006 05:21
Jakby to byl wyscig to Rosberg by byl za Robertem :P
Adriannn
30.08.2006 05:19
Fajnie by było jaby to był wyścig.
Lukas
30.08.2006 05:05
Całkiem fajny czas :) ale testy to testy :)