Norris: Wyglądałem jak idiota hamując na tarkach

Brytyjczyk nie ukrywa jednak, że był bardzo zadowolony z piątkowego tempa McLarena.
23.10.2111:35
Nataniel Piórkowski
934wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lando Norris wziął na siebie winę za przypadki ostrego zblokowania kół w treningach przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Zarówno w FP1 jak i FP2 Norris blokował koła w trakcie hamowania przed zakrętami, niszcząc opony na tarkach. 21-latek zaprzeczył, że zmagał się z żadnymi problemami z bolidem i przyznał, że incydenty były wynikiem jego chwilowej dekoncentracji.

Wyglądałem jak idiota hamując na tarkach. Tak przecież się nie robi. Sam krawężnik nie jest śliski, ale krawężnik to krawężnik. Reguła numer jeden mówi, że nigdy nie hamuje się na tarkach. Po prostu byłem głupi.

Pomimo dwóch wpadek Norris zaprezentował bardzo obiecujące tempo, kończąc drugi trening z niewielką stratą do najszybszego Sergio Pereza.

Pod względem wyników i tempa był to dla nas dobry dzień. Osiągnięcie tego nie było jednak wcale takie proste. Momentami wiał silniejszy wiatr. Są też nierówności nawierzchni - ogólnie rzecz ujmując warunki nie do końca nam sprzyjają. Nawet gdy pomyślę o naszych ustawieniach, to na przestrzeni kilku pierwszych przejazdów miałem sporo problemów.

Przed finałowym stintem wprowadziłem trochę zmian i byłem znacznie bardziej zadowolony z mojego bolidu. Mogłem mocniej naciskać, więc osiągnięcie takiego czasu było łatwiejsze.

Myślę, że mamy dobre tempo. Możemy z łatwością wprowadzić poprawki przed sobotą, aby zbudować pewność siebie. To z kolei zawsze przekłada się na poprawę tempa. Początek weekendu był naprawdę porządny. Nie mogę się już doczekać dwóch kolejnych dni.