Red Bull nadal analizuje incydent z oponami z GP Monako

Przez zamieszanie w alei serwisowej Daniel Ricciardo stracił możliwość walki o zwycięstwo.
01.06.1618:18
Nataniel Piórkowski
1705wyświetlenia


Szef Red Bull Racing - Christian Horner potwierdził, że jego zespół pracuje nad stworzeniem procedur, które nie dopuszczą do powtórzenia się w przyszłości zamieszania z ogumieniem, jakie uniemożliwiło Danielowi Ricciardo walkę o zwycięstwo w wyścigu o GP Monako.

Kiedy Australijczyk zjechał do alei serwisowej po komplet supermiękkich opon, okazało się, że mechanicy nie są gotowi na obsługę jego samochodu. Ze względu na stratę czasową kierowca z Perth wyjechał z boksów tuż za Lewisem Hamiltonem i ostatecznie musiał zadowolić się drugim stopniem podium.

Nie powinno dziwić, że prowadzimy wiele analizy, próbując wytłumaczyć co się stało, dlaczego do tego doszło i jak możemy zapobiec takim sytuacjom w przyszłości. Jeśli chodzi o wydarzenia takie jak to, nigdy nie ma jednej prostej odpowiedzi dotyczącej źródła problemu. To połączenie wielu różnych czynników, z jakimi mieliśmy do czynienia w trakcie wyścigu - tłumaczył Horner.

Wszystkie one przyczyniły się do tego, że komplety ogumienia, o których myśleliśmy, że są dostępne dla mechaników w garażu, znajdowały się w rzeczywistości w trudno dostępnej strefie, co w efekcie doprowadziło do sytuacji, gdzie w momencie zjazdu Daniela, nie mieliśmy ich pod ręką - kontynuował.

To bardzo frustrujące, ale nie stosujemy praktyki wskazywania palcem na winnego. Zawsze zaznaczam, że wygrywamy i przegrywamy jako jedna ekipa. Teraz najważniejsze jest zrozumienie tego, co poszło nie tak, praca nad wyeliminowaniem problemu i zapewnienie, że w przyszłości nie dojdzie do podobnego zawieszania. Formuła 1 jest bardzo konkurencyjnym sportem. Zawsze naciskasz na granice możliwości i Monako było dla nas tego bardzo gorzkim przypomnieniem. Musimy teraz zagwarantować, że nowa procedura pozwoli nam radzić sobie z każdym takim scenariuszem - podsumował Brytyjczyk.

KOMENTARZE

4
marvin
03.06.2016 03:52
Obrzydliwa papka PR, żeby coś było, ale nic konkretnego.
Beesmaster
02.06.2016 05:41
- Haaaannssssss???? - Jaaaa? - Oponen?? - Oponen gut!!!
sneer
01.06.2016 06:54
"To bardzo frustrujące, ale nie stosujemy praktyki wskazywania palcem na winnego." Zwolniliśmy już wprawdzie czterech ludzi, ale pozostali tylko nie dostali premii. ;)
pancio93
01.06.2016 06:00
[quote]Szef Red Bull Racing – Christian Horner potwierdził, że jego zespół pracuje nad stworzeniem procedur, które nie dopuszczą do powtórzenia się w przyszłości zamieszania z ogumieniem, jakie uniemożliwiło Danielowi Ricciardo walkę o zwycięstwo w wyścigu o GP Monako.[/quote] W takich sytycjach nie ma co do wymyślania. HAM zjechał po slicki i wszyscy wiedzieli, że RIC też zjedzie okrążenie później. Tu nie trzeba było się kryć i wyskakiwać na ostatnią chwilę z garażu, żeby zaskoczyć rywali. Mogli stać z oponami już minutę wcześniej i nic by się nie stało. A co do tego, że pierwotnie mieli założyć inne opony i stąd to zamieszanie to nawet jakby założyli złe opony to i tak Monako jest tak trudnym do wyprzedzania torem, że przy dobrej obronie to nawet na deszczówkach dało by się wybronić :)