Mercedes: Błędne ustawienia powodowały stratę 0,2 sekundy

Toto Wolff uważa, że problem nie był tak duży jak odczuwali go kierowcy
20.06.1610:58
Łukasz Godula
2532wyświetlenia


Dane Mercedesa sugerują, że błędny tryb silnika Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga w GP Europy kosztował ich jedynie około 0,2 sekundy na każdym okrążeniu.

Pomimo faktu, że tempo Hamiltona znacznie spadło, a później się poprawiło gdy problem się naprawił, szefowie uważają, że brak energii uwalnianej z akumulatorów nie był aż tak dramatyczny jak wygląda to z zewnątrz. Szef Mercedesa, Toto Wolff uważa, że brak mocy spowodowany złymi ustawieniami mógł być bardziej odczuwalny z kokpitu niż był w rzeczywistości.

Nie wiemy jaka była dokładna strata, musimy to przeanalizować - wyjaśnił Wolff. Jednak z danych wynika, że było to 0,2 sekundy na okrążeniu. Musiało to dawać większe odczucia, ponieważ silnik miał mniejszą moc pomiędzy drugim i trzecim zakrętem, gdzie zawodnicy oczekiwali mocniejszego odejścia.

Wolff twierdzi, że główną przyczyną spadku czasów Anglika było wytrącenie z rytmu, a nie sam efekt błędnych ustawień. Gdy traci się rytm na torze ulicznym to wszystko idzie źle, a gdy do tego dodamy usterkę techniczną, to wszystko komplikuje się jeszcze bardziej.

OSTATNIE POKREWNE TEMATY